Sprawdź, czy ci czegoś nie wgrali! Co piąty komputer jest zawirusowany już w fabryce

Sprawdź, czy ci czegoś nie wgrali! Co piąty komputer jest zawirusowany już w fabryce

Sprawdź, czy ci czegoś nie wgrali! Co piąty komputer jest zawirusowany już w fabryce
Źródło zdjęć: © Thinkstockphotos
17.09.2012 09:18, aktualizacja: 17.09.2012 10:35

Wszyscy wiemy, że brak oprogramowania antywirusowego to proszenie się o kłopoty. Ale jeśli będziemy przestrzegać zasad bezpieczeństwa nic złego zdarzyć się nie może, prawda? Nie do końca – podejrzewalibyście, że malware zainstalowano zanim jeszcze komputer opuścił fabrykę?

Takie niepokojące wnioski płyną z raportu przygotowanego przez badaczy Microsoftu, którzy wybrali się do Chin i kupili tam 2. losowo wybranych komputerów. Okazało się, że 1/5 z nich została zainfekowana złośliwym oprogramowaniem jeszcze w fabryce – na niektórych preinstalowano nawet zmodyfikowane na potrzeby botnetu wersje Windowsa. W najgorszych wypadkach można było zdalnie uruchamiać zainstalowane w urządzeniach kamery i mikrofony.

W jednej z maszyn znaleziono ponad 50. różnych wirusów oraz oprogramowanie o nazwie Nitol, które pozwalało przestępcom przejąć kontrolę nad komputerem i podłączyć go do swojego botnetu, jako komputer-zombie. Taka stacja robocza łączyła się z domeną 3322.org i była w zasadzie na usługach osób trzecich. Microsoft przeprowadził własne śledztwo i złożył pozew przeciwko właścicielowi witryny. Chińczyk - Peng Yong - nie przyznaje się do winy.

Oczywiście próbka 2. komputerów jest dość niewielka, ale strach pomyśleć, jaką skalę może przybrać problem, jeśli wynik ten przełoży się na całość rynku - może chodzić o miliony zainfekowanych maszyn. Microsoft twierdzi, że problem dotyczy raczej chińskiego rynku, gdyż na razie nie ma dowodów na to, że tak spreparowane komputery wysyłane są na Zachód oficjalną dystrybucją. Nie można jednak wykluczyć, że poprzez pośredników czy aukcje internetowe mogły one dotrzeć do Europy.

W samych Chinach sprzedaż elektroniki jest bardzo słabo kontrolowana. Komputery można często kupić w bardzo niskich cenach, jednak nieraz natkniemy się wówczas na niespodziankę w postaci pirackiego Windowsa czy podzespołów różniących się od tych, za które zapłaciliśmy. Problem dotyczy ponad 2. proc. rynku.

Źródło: Gizmodo.pl / WP.PL

Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (169)