Spór o nazwę Android

Spór o nazwę Android

Spór o nazwę Android
Źródło zdjęć: © Google
04.05.2009 15:21, aktualizacja: 04.05.2009 16:13

Erich Specht, twórca oprogramowania z Palatine w stanie Illinois, rozpoczął spór z firmą Google i członkami koalicji Open Handset Alliance (OHA) w związku ze stosowaniem znaku firmowego Android jako nazwy systemu operacyjnego dla urządzeń przenośnych (takich jak telefon G1 albo HTC Magic). Według magazynu gospodarczego "Forbes" Specht i jego prawnik Martin Murphy starają się o sądowy nakaz wstrzymania sprzedaży produktów z Androidem oraz 94 miliony dolarów odszkodowania za bezprawne używanie znaku towarowego należącego do Spechta. Rzecznik Google'a Andrew Pederson określił roszczenia programisty jako bezpodstawne i dodał, że firma będzie się stanowczo broniła przed takimi zarzutami.

Erich Specht, twórca oprogramowania z Palatine w stanie Illinois, rozpoczął spór z firmą Google i członkami koalicji Open Handset Alliance (OHA) w związku ze stosowaniem znaku firmowego Android jako nazwy systemu operacyjnego dla urządzeń przenośnych (takich jak telefon G1 albo HTC Magic). Według magazynu gospodarczego "Forbes" Specht i jego prawnik Martin Murphy starają się o sądowy nakaz wstrzymania sprzedaży produktów z Androidem oraz 94 miliony dolarów odszkodowania za bezprawne używanie znaku towarowego należącego do Spechta. Rzecznik Google'a Andrew Pederson określił roszczenia programisty jako bezpodstawne i dodał, że firma będzie się stanowczo broniła przed takimi zarzutami.

Specht twierdzi, że jeszcze w 199. roku założył małą firmę Android Data, która specjalizowała się w oprogramowaniu pozwalającym na "bezpieczniejszy i wydajniejszy" transfer danych pomiędzy stronami internetowymi. Amerykański urząd patentowy (USPTO) w 2002 roku przyznał Spechtowi prawo do posługiwania się tą nazwą.

Koncern Google wnioskował z kolei o ochronę Androida jako znaku towarowego dla systemu operacyjnego w październiku 200. roku, ale w lutym 2008 urząd patentowy udzielił odmownej odpowiedzi, uzasadniając to podobieństwem do znaku towarowego zarejestrowanego przez Spechta. Wyszukiwarkowy potentat odwołał się od decyzji urzędu, argumentując, że Specht w wyniku braku aktywności utracił prawo do posługiwania się marką. Odwołanie koncernu zostało jednak odrzucone, a proces rejestracji znaku towarowego zainicjowany przez Google'a został wstrzymany w listopadzie 2008 roku.

Prawnik Spechta porównuje konflikt swojego klienta z Google'em do walki Dawida z Goliatem. Na kluczowe dla sprawy pytanie, dlaczego Specht zaczyna działać dopiero teraz, kiedy Android już od dawna jest znakiem kojarzonym z systemem dla komórek, Murphy odpowiada, że jego klient był przekonany, że nazwa Android odnosi się do smartfonów –. a więc do sprzętu. Specht wkroczył do działania natychmiast, kiedy tylko zrozumiał, że Android to nazwa systemu operacyjnego.

Najpierw jednak Specht musi udowodnić, że zbieżność nazw może prowadzić do mylenia produktów, a to zadanie może stanowić przeszkodę nie do pokonania. Murphy przyznaje, że klienci bez trudu zauważają różnicę między platformą mobilną Google'a i oprogramowaniem biznesowym Spechta. Adwokat nie chce jednak dopuścić do tego, aby jego klient za sprawą swojej marki był postrzegany jako naśladowca Google'a.

Dotychczas sama firma Google nie skontaktowała się z powodem, ale w ciągu najbliższych tygodni to się może zmienić; Murphy zamierza do czwartku uzyskać sądowy nakaz wstrzymania sprzedaży telefonów z Androidem, w wyniku którego wszystkie takie komórki zniknęłyby ze sklepów. Prawnik Spechta spodziewa się, że w końcu między obiema stronami dojdzie do ugody. Mogłoby to na przykład oznaczać, że na komórkach z systemem Android pojawią się w przyszłości informacje podkreślające, że Android jest znakiem towarowym Spechta i jego firmy Android Data Corp.

wydanie internetowe www.heise-online.pl

Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (1)