Sonda Voyager 1 "wariuje". Wysyła niezrozumiałe dane

Sonda Voyager 1 "wariuje". Wysyła niezrozumiałe dane

Ilustracja sondy Voyager 1
Ilustracja sondy Voyager 1
Źródło zdjęć: © Wikimedia Commons | NASA
20.05.2022 10:16, aktualizacja: 20.05.2022 10:42

Sonda Voyager 1 jest w kosmosie od blisko 45 lat. Ostatnio naukowcy spostrzegli, że zaczęła wysyłać niezrozumiałe informacje na temat jej położenia.

Sonda Voyager 1 została wystrzelona w kosmos w 1977 roku. Jej zadaniem było zbadanie Jowisza, Saturna oraz księżyców tych planet. Po blisko 45 latach w przestrzeni kosmicznej sonda doznała swego rodzaju awarii, która wprawiła naukowców w konsternację.

Voyager 1 zaczęła wysyłać na ziemię niezrozumiałe dane. Suzanne Dodd, kierownik projektu programu Voyager w Laboratorium Napędu Odrzutowego w NASA, cytowana przez dziennikarzy serwisu engadget.com twierdzi, że sam czas usterki sondy nie jest zaskakujący. Jest ona w przestrzeni kosmicznej znacznie dłużej, niż planowali planiści misji. Ponadto znajduje się w środowisku o wysokim promieniowaniu, gdzie wcześniej nie latał żaden statek kosmiczny.

Rozwiązanie problemu przesyłania niezrozumiałych komunikatów przez sondę Voyager 1 może być trudne, ponieważ znajduje się ona obecnie ponad 23 miliardy kilometrów od Ziemi. Sondę od naszej planety dzieli obecnie około trzy razy większa odległość, niż od Plutona.

Voyager 1 to pierwszy obiekt stworzony przez człowieka, który zdołał opuścić Układ Słoneczny. Światło wymaga 20 godzin i 33 minut na pokonanie takiej odległości. Obustronna komunikacja z sondą zajmuje zatem około dwóch dni.

Suzanne Dodd twierdzi, że NASA prawdopodobnie jest w stanie usunąć usterkę programowo, lecz na ten moment nie można być tego pewnym. Koniecznością będzie prawdopodobnie wprowadzenie zmian w oprogramowaniu lub w jednym z systemów redundantnych.

Możliwe jednak, że usterka nie będzie mogła zostać usunięta. W takim wypadku NASA będzie musiała "zaadaptować się" do błędów wysyłanych przez sondę Voyager 1.

Sondy Voyager 1 i Voyager 2 są w kosmosie od 1977 roku. Niezależnie od trwającej usterki oba obiekty niebawem przestaną pracować. Są one zasilane plutonem-238, który ulega rozkładowi. Według naukowców od 2025 roku żadna z sond nie będzie mieć dostatecznej ilości plutonu, by móc kontynuować prawidłowe działanie.

Karol Kołtowski, dziennikarz Wirtualnej Polski

Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (83)