SMS, który zawiesza iPhone'a i blokuje dostęp do wiadomości

Błąd związany jest ze sposobem, w jaki iPhone prezentuje przychodzące wiadomości w oknie podglądu. Nie pokazuje ono całej treści wiadomości, a jedynie taki jej fragment, który mieści się w wydzielonym obszarze. Jeżeli jest ona dłuższa – jest skracana za pomocą wielokropka. Problem pojawia się wtedy, kiedy wielokropek wypadnie pomiędzy wybranymi znakami z alfabetów innych niż łaciński – m.in. arabskiego, marathi czy chińskiego. W takim wypadku telefon wyłączy się i uruchomi ponownie.

Sytuacja nie powtarza się w przypadku dowolnego tekstu – muszą być to konkretne znaki, nie jest więc szczególnie prawdopodobne, by problem pojawił się przypadkowo (zakładając, że w ogóle zdarza się wam odbierać SMS-y po chińsku czy arabsku). Ale już znający metodę złośliwiec może narobić użytkownikowi iPhone'a pewnego kłopotu.

Szczególnie, że – jak podają internauci – w niektórych przypadkach po ponownym uruchomieniu telefonu nie można w ogóle wejść do listy wiadomości. Pojawiły się doniesienia, że czasami w takiej sytuacji pomaga wysłanie do zaatakowanego dowolnej fotografii z poziomu aplikacji "Zdjęcia". Może on wtedy dostać się do listy wiadomości i usunąć tę, która generuje problem.

Pewnym zabezpieczeniem przed potencjalnym SMS-owym atakiem, przynajmniej do czasu wypuszczenia przez Apple aktualizacji, może być wyłączenie bannerów z podglądem przychodzących wiadomości. To oczywiście tylko rozwiązanie pośrednie, ale tymczasem – wystarczające.

Firma Apple w odpowiedzi na te doniesienia wystosowała następujące oświadczenie:

- Jesteśmy świadomi problemu z iMessage, powodowanego przez konkretny zestaw znaków unicode i przygotowujemy uaktualnienie naprawiające ten błąd.

Pozostaje nadzieja, że stosowna poprawka zostanie udostępniona szybko, a do tego czasu nie pojawi się zbyt wielu żartownisiów.

Tego, jakich znaków trzeba użyć, by zawiesić komuś iPhone'a, z oczywistych względów w tym miejscu nie podamy.

_ DG _