Smartfony: konfiguracja = frustracja
Najnowsze smartfony są do tego stopnia skomplikowane i bogate w funkcje, że ich konfiguracja jest frustrująca dla znakomitej większości użytkowników. Wnioski takie płyną z analizy przeprowadzonej przez spółkę Mformation i dotyczą rynku brytyjskiego i amerykańskiego.
Dla 8. procent ankietowanych przez Mformation użytkowników trudności w należytym ustawieniu opcji posiadanego telefonu jest przyczyną frustracji i złości. 61 procent badanych uważa, że konfiguracja nowego telefonu jest równie skomplikowana i czasochłonna co zmiana rachunku bankowego.
Dla większości użytkowników zbytnia złożoność technologii stosowanych w tego typu urządzeniach jest podstawową przeszkodą w używaniu zastosowanych w nich funkcji. 95 procent badanych uznało, że chętniej korzystałoby z możliwości nowych usług, gdyby łatwiej je było skonfigurować. Trzech na pięciu ankietowanych przyznało się, że przestali korzystać z aplikacji, której nie mogli dostosować do własnych potrzeb.
Nowoczesne telefony potrafią naprawdę wiele, tym bardziej jest więc dziwne, że w większości wypadków możliwości te nie są wykorzystywane. Matthew Bancroft, przedstawiciel Mformation, cytowany przez serwis BBC, przekonuje, że konfiguracja nowego telefonu powinna zająć co najwyżej 15 minut. Tymczasem, jak się okazało w trakcie sondażu, niektórzy poświęcają temu zajęciu nawet godzinę, a nawet więcej.
Jego zdaniem, na poprawę sytuacji miałoby wpływ opracowanie przez producentów smartfonów jednolitych standardów lub wykorzystanie coraz większej mocy obliczeniowej urządzeń do przewidywania możliwych poczynań użytkownika.
W badaniu wzięło udział 4 tys. osób.