Smartfony do 300 zł. Tanie nie znaczy gorsze

Smartfony do 300 zł. Tanie nie znaczy gorsze

Smartfony do 300 zł. Tanie nie znaczy gorsze
Źródło zdjęć: © Getty Images
08.09.2020 11:51, aktualizacja: 08.09.2020 13:22

Kupujemy tanie telefony nie tylko dlatego, że nie znamy możliwości droższych modeli albo nie zależy nam na dobrej jakości używanego sprzętu. Czasem skłania nas do tego nagła awaria, potrzeba posiadania zapasowego modelu albo dodatkowy telefon dla dziecka na wyjazd.

Tanie komórki — dla kogo?

Czekasz na odebranie z naprawy smartfona? Najczęściej taka naprawa nie trwa długo, ale bywa, że może się przedłużyć. Niektóre serwisy oferują zapasowe modele, ale czasem przyda się zapasowy smartfon. Za taki model nie chcemy przepłacać, część osób posiada służbowy model albo stary, nieco zarysowany telefon z jednej z szuflad w domu. Tańszy smartfon to często potrzeba rezygnacji z szybkiego działania kilku aplikacji, mniej atrakcyjne wzornictwo, czy większa waga urządzenia, ale dla podstawowych potrzeb będzie w sam raz. 8 do 16 GB pamięci wewnętrznej, Bluetooth, wytrzymała bateria, niezły procesor i wzmocniona obudowa oraz pakiet podstawowych aplikacji - te podstawowe funkcje zapewnią sprawną łączność na co dzień bez konieczności inwestowania w drogi telefon. Czego chcieć więcej?

Znane marki też mają w ofercie tańsze modele. Czasem wystarczy tylko poszukać albo sięgnąć po starszą wersję, aby odnaleźć model na każdą kieszeń. Bywa, że wraz ze zużyciem się dotychczasowego modelu telefonu, szukamy czegoś nowego. Jeśli ten sam model, który sprawdzał się dotąd, po prostu nadal spełnia oczekiwania, może nowoczesny nie będzie niezbędny.

Nie przepłacaj za smartfona

Gadżety elektroniczne rozwijają się w tak dynamicznym tempie, że to, co podobało nam się i odpowiadało naszym potrzebom jeszcze niedawno, teraz kosztuje znacznie mniej. Czy rzeczywiście każdy potrzebuje kilkunastu aplikacji? Nie, jeśli z telefonu korzysta tylko do dzwonienia i sprawdzenia, co się dzieje w mediach społecznościowych. Mniejsza pamięć i prostszy procesor, mniej niepotrzebnych funkcji to najprostszy osób na obniżenie ceny smartfona, choć trzeba liczyć się z tym, że prędkość jego działania może być niższa i nie skorzystamy z niektórych aplikacji. Robisz zdjęcia telefonem tylko raz na jakiś czas? Aparat niemal jak z lustrzanki nie będzie konieczny, wystarczy tylny zamiast podwójnego, a i tak uwiecznisz wspólny wypad z rodziną na małą wycieczkę. Wiele ciekawych funkcji jak np. Dual SIM to teraz standard, który mniej niż dawniej wpływa na cenę telefonu. Do większości włożymy też odpowiadającą naszym potrzebom kartę pamięci, na której zmieścimy ulubioną muzykę.

Zamiast "ajfona"

Kolejny ze sposobów na solidny telefon w niższej cenie to rezygnacja z dużego, dotykowego wyświetlacza, jeśli wystarczy nam mniejszy. Tym z was, którzy wykorzystują telefon jako proste narzędzie do komunikacji, taki model przypadnie do gustu na dwa sposoby: bateria telefonu odciążonego ze zbędnych aplikacji i jasnego, dużego wyświetlacza dłużej podziała, a samo korzystanie z telefonu będzie prostsze. Nie staniemy się też "niewolnikami" zasięgu sieci internetowej czy Wi-Fi. Ponadto, czy rzeczywiście cienki smartfon z tymi samymi funkcjami, z których codziennie korzystasz na komputerze w pracy i w domu, jest ci niezbędny? Warto oszacować, jak często w rzeczywistości korzystasz z pewnych funkcji. Jeśli codziennie albo kilka razy w tygodniu, twój smartfon powinien je zawierać, jeśli zaś raz na dwa tygodnie albo raz w miesiącu, możliwe, że możesz z nich zrezygnować. . Taki model może nie być już "smart", ale nie oznacza to, że nie sprawdzimy na nim maila.

Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (40)