Smartfon z wojskowymi standardami bezpieczeństwa za... 20 tysięcy dolarów!

Smartfon opiera się na technologii, która o 2-3 lata wyprzedza produkty dostępne dziś w sprzedaży. Przedstawiciele start-up _ Sirin Labs _, którzy zaprojektowali urządzenie, chwalą się, że zapewnia także standardy bezpieczeństwa - przechowywania danych i komunikacji, które były stosowane do tej pory jedynie przez wojsko.

Telefon ma pracować pod kontrolą systemu operacyjnego Android. Moshe Hogeg, szef firmy, zapewnił, że cena urządzenia nie powinna przekroczyć 20 tys. dolarów za sztukę. Precyzuje, że klientami będą ci, którzy w codziennej pracy oczekują najwyższych standardów bezpieczeństwa i niezawodności. Kadra kierownicza przedsiębiorstw w USA i Europie będzie - zdaniem Hoega - gotowa na taki wydatek, bowiem straty finansowe związane z potencjalnym wyciekiem poufnych danych, dalece przekraczają cenę telefonu.

Start-up Sirin Labs poinformował, że zebrał do tej pory 72 mln dolarów, pochodzących od prywatnych inwestorów. Urządzenie pojawi się na rynku w maju, zaś pierwszy sklep firmy otwarty zostanie w Londynie. Głównym inwestorem start-upu jest fundusz_ VC Singulariteam _, którego udziałowcami są Moshe Hogeg, kazachski inwestor Kenges Rakishev oraz chiński portal social media _ Renren _. Pomysł na opracowanie tego typu urządzenia narodził się po tym, jak smartfon Rakisheva został skutecznie zhakowany w 2013.

Na rynku nie było wtedy rozwiązań, które łączyłyby wysoki stopień zaawansowania technologicznego z maksymalnym poziomem bezpieczeństwa. Rakishev widział różnego typu demonstracje i prototypy na zamkniętych konferencjach i targach, jednak nie przekładało się to na rynkową dostępność konkretnych produktów.

Szef Sirin Labs ocenia wartość rynku luksusowych smartfonów na około 1,1 mld dolarów. W segmencie tym dominują jednak typowe smartfony z obudowami wysadzanymi kamieniami szlachetnymi lub zbudowanymi w oparciu o szlachetne kruszce.

słk