Skywalker w Wiedźminie? Mark Hamill zainteresowany rolą Vesemira

Odbiór serialu "Wiedźmin" od Netflixa był niejednoznaczny, ale już wkrótce mają ruszyć pierwsze prace nad drugim sezonem. Kogo ze świata Białego Wilka zobaczymy w kolejnych sezonach? Niewykluczone, że aktora powszechnie znanego z "Gwiezdnych Wojen".

Skywalker w Wiedźminie? Mark Hamill zainteresowany rolą Vesemira
Źródło zdjęć: © Youtube.com

26.12.2019 13:34

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Co ciekawe premiery filmu "Gwiezdne Wojny: Skywalker. Odrodzenie" i pierwszego sezonu serialu "Wiedźmin" odbyły się tego samego tygodnia. I potencjalnie to nie jedyne kwestie wiążące oba te widowiska.

Skywalker jako jeden z wiedźminów?

Z powodu niedawnej premiery wiedźmińskiego serialu, jeden z użytkowników serwisu Reddit odgrzebał stary post o tym, że Mark Hamill powinien zagrać starego wiedźmina Vesemira w serialu Netflixa. Odpowiedzialna za serial Lauren S. Hissrich opisywała Vesemira słowami: jak ojciec, mądry, rześki i wiekowy (czy wręcz starożytny).

Obraz
© Greyjaw @ Reddit

Osoba odpowiedzialna za profil Club Star Wars stwierdziła, że w takim razie mógłby i powinien go zagrać Mark Hamill. Aktor też odniósł się do tematu. Można przeczytać, jego słowa, które brzmią "Nie mam pojęcia co to jest i o czym to jest, ale zgadzam się. Mogę i powinienem go zagrać."

Czy chodzi tylko o tę sprawę? Odgrzebanie starego wątku z Twittera na Reddicie? Nie tylko. Wczoraj Mark Hamill znów wspomniał o sprawie po opublikowaniu wiadomości przez serwis IGN. Odtwórca roli Luke’a Skywalkera zaznaczył, że "Wciąż nie wiem co to jest, ale wiem, że nie zapytali mnie czy zagrałbym Vesemira… przynajmniej na razie."

Mark Hamill zaineresowany rolą Vesemira

To nie oznacza jeszcze, że ekipa odpowiedzialna za serialowego Wiedźmina myśli o obsadzeniu Marka Hamilla w roli sędziwego Vesemira. Oczywiście niczego nie można wykluczyć, ale to tylko częściowo humorystyczna przepychanka słowna na Twitterze.

Można za to stwierdzić, że sam filmowy Luke Skywalker nie jest zaznajomiony ze światem Wiedźmina, ale chętnie zagrałby w produkcji Netflixa, o ile dostałby taką propozycję. W końcu jak inaczej rozumieć dodanie "#CallMyAgent" (zadzwońcie do mojego agenta) na końcu jego wypowiedzi?

A co wy o tym sądzicie? Czy Mark Hamill powinien być zatrudniony do tchnięcia życia w Vesemira na ekranie? Rola sędziwego Luke’a Skywalkera z ostatnich filmów mogłaby być punktem zaczepienia. Poza tym zarówno Gwiezdne Wojny jak i Wiedźmin to szeroko znane i bardzo lubiane uniwersa. Czemu ich nie połączyć takim ciekawym smaczkiem?

wiedźmingwiezdne wojnymark hamill
Komentarze (6)