SkróTech. Najważniejsze wiadomości dnia [14.07.2020 r.]
Koniec 5G od Huawei w Wielkiej Brytanii, na Podlasiu istne show młodych bocianów, studenci AGH wysyłają komórki rakowe w kosmos, zbliża się premiera jednej z najbardziej wyczekiwanych gier w roku. Oto, co dziś działo się w świecie nauki i technologii.
14.07.2020 21:34
Koniec 5G od Huawei w Wielkiej Brytanii. Wszelkie nadajniki mają zostać rozebrane
Operatorzy sieci komórkowych nie będą mogli współpracować z chińską firmą Huawei przy budowie infrastruktury sieciowej po 31 grudnia 2020 roku. Natomiast wszystkie zainstalowane już urządzenia tej marki mają zostać rozebrane do 2027 roku. To już oficjalny koniec 5G od Huawei w Wielkiej Brytanii, tak jak wcześniej zapowiadano.
Młode bociany uczą się latać na Podlasiu. To niesamowity widok!
Lipiec to wyjątkowy czas dla młodych bocianów. Te taki na zimę odlatują do Afryki, ale zanim to nadejdzie, muszę się konkretnie podszkolić. Teraz, gdy niedawne pisklaki podrosły, zaczęły naukę stylowych lotów. Na Podlasiu odbywa się istny show.
Studenci AGH zaskakują. Wysłali w kosmos… komórki rakowe
Studenci zrzeszeni w kole naukowym AGH Space System postanowili sprawdzić,jak będą zachowywać się komórki nowotworowe w przestrzeni kosmicznej.
Ghost of Tsushima, czyli samurajska sztuka patchworkowa
Graliśmy w jedną z najbardziej wyczekiwanych premier roku. "Ghost of Tsuhima" na półki sklepowe trafi dopiero w piątek. Czy warto po nią sięgnąć? To cały czas dobra gra, ale liczyłem na wybitną – czytamy na Polygamii.
Biedronka: niedrogie słuchawki w ofercie. To duże zaskoczenie
Tanie, ale dobre? Okazuje się, że takie połączenie jest możliwe. Nowość w Biedronce sprawiła miłą niespodziankę - donosi Adam Bednarek.
Samsung Galaxy Note 10+ pięknie się starzeje. Po niemal roku wciąż go uwielbiam
Samsung Galaxy Note10+ zadebiutował na początku sierpnia 2019, więc lada moment będzie obchodził swoje pierwsze urodziny. Na testy trafił do mnie od razu, a od grudnia używam go jako głównego telefonu i muszę przyznać, że starzeje się o wiele wolniej, niż się obawiałem – pisze Miron Nurski.