SkarkWheel: tak powstało nowe, szybsze koło
Myślicie, że wymyślenie koła to taka prosta sprawa? To piekielnie trudne zadanie, zwłaszcza, że ludzkość zdążyła już tego dokonać.
10.09.2014 | aktual.: 10.09.2014 12:30
A jednak się udało. Na pomysł koła SharkWheel skater David Patrick wpadł przypadkiem, formując kostkę z sześciu miękkich rurek. Przypadkowo wypuścił ją z rąk i - ku jego wielkiemu zaskoczeniu - konstrukcja zaczęła się turlać po ziemi.
Mogłoby się wydawać, że koło to koło - powinno być okrągłe. Tymczasem SharkWheel okazało się znacznie szybsze, niż konwencjonalne kółka do deskorolek. I znacznie lepsze do jazdy. Sekret tkwi w użytym materiale i spiralnym kształcie - takie połączenie umożliwia jazdę po praktycznie każdym rodzaju terenu z prędkością, której właściciele klasycznych desek mogliby tylko pozazdrościć. Do tego sinusoidalny kształt bieżnika zmniejsza powierzchnię stykającą się z podłożem, co zmniejsza tarcie i przyspiesza rotację kółek.
Nie namyślając się zbyt długo, Patrick błyskawicznie stworzył trójwarstwowy prototyp i zamontował dziwaczne kółka w swojej desce. Swój wynalazek uznał za tak doskonały, że postanowił odpalić kampanię na serwisie crowdfundingowym Kickstarter. A poszło mu całkiem nieźle - cel wysokości 1. tys. dol. przekroczył niemal ośmiokrotnie. Teraz zamierza dalej rozwijać swoje dzieło i umożliwić jego zastosowanie nie tylko w deskorolkach, ale i autach, Segwayach oraz robotach.