Silnik, który działa, choć nie miał prawa. EmDrive przeczy zasadom fizyki

W ubiegłym roku świat obiegła wiadomość, że inżynierowie z NASA z sukcesem przetestowali silnik, który nie ma prawa działać, ponieważ wszystko wskazuje na to, że łamie zasadę zachowania pędu. Były to jednak wstępne testy, a badania kontynuowano. Jednak kolejne wyniki są zbieżne z początkowymi - EmDrive działa. Choć nie powinien.

Obraz
Źródło zdjęć: © Fotolia

EmDrive to projektowany napęd statków kosmicznych, który w założeniu ma działać wyłącznie dzięki energii elektrycznej, bez jakiegokolwiek gazu pędnego. Choć powyższe zdanie brzmi niewinnie, gdyby okazało się, że silnik taki rzeczywiście działa, byłoby to niemałą sensacja, ponieważ według znanych nam praw fizyki, silnik taki działać nie ma prawa. I właśnie dlatego większość osób, które zajmowały się budową jego prototypów, została zignorowana. Dopiero Guido Fetta, który stworzył własną wersję takiego silnika przekonał inżynierów z NASA Eagleworks Laboratories, aby go przetestowali.

Eksperymenty przeprowadzone przez nich w ubiegłym roku dowiodły, że EmDrive rzeczywiście wytwarza ciąg, ale nie dowiedzieli się oni dlaczego. Sporo wątpliwości budziły też warunki, w jakich prowadzone były testy, ponieważ nie był on testowany w próżni. Testy takie przeprowadzone zostały dopiero teraz przez Jeremiaha Mullikina i Noela Munsona. I okazuje się, że choć nadal dokładnie nie wiadomo dlaczego, w próżni silnik również generuje ciąg.

Wyniki uzyskanie przez nich z pewnością zmotywują inżynierów z NASA Eagleworks Laboratories do kontynuowania własnych testów. Zwłaszcza, że stawka jest wysoka –. teoretycznie taki silnik pozwoliłby na drastyczne zmniejszenie kosztów poruszania się w przestrzeni kosmicznej, ponieważ nie wymagałby paliwa. Ale droga do tego, by EmDrive znalazł zastosowanie w przemyśle kosmicznym jest jeszcze bardzo długa – przede wszystkim nadal nie wiadomo dlaczego podczas jego pracy rejestrowany jest ciąg, a w żadnym poważnym czasopiśmie naukowym nie ukazała się do tej pory publikacja wyjaśniająca to zjawisko.

Potencjał jest więc ogromny, ale równie duże jest ryzyko, że EmDrive okaże się ostatecznie wielkim rozczarowaniem. Pozostaje więc trzymać kciuki za dalsze testy oraz za to, by konstrukcja ta przyczyniła się ostatecznie do poszerzenia naszej wiedzy z zakresu fizyki.

Polecamy na stronach Giznet.pl: Facebook testuje mapy Here Nokii

Źródło artykułu:
Wybrane dla Ciebie
Błędnie zdiagnozowała raka. AI myli się w 7 na 10 przypadków
Błędnie zdiagnozowała raka. AI myli się w 7 na 10 przypadków
Widowiskowy pokaz świateł z dalekiej północy. Zorza polarna znów nad Polską
Widowiskowy pokaz świateł z dalekiej północy. Zorza polarna znów nad Polską
Muzyka generowana przez AI zastępuje artystów. Sklepy w Belgii unikają opłat
Muzyka generowana przez AI zastępuje artystów. Sklepy w Belgii unikają opłat
Muchomory modne na Instagramie? Toksykolog: eksperymenty mogą zabić
Muchomory modne na Instagramie? Toksykolog: eksperymenty mogą zabić
Sekret rosyjskiego Su-57 poznany. Oto co pomieści w swoim wnętrzu
Sekret rosyjskiego Su-57 poznany. Oto co pomieści w swoim wnętrzu
Fascynujące odkrycie na Tytanie. To prawdziwe wyzwanie dla chemików
Fascynujące odkrycie na Tytanie. To prawdziwe wyzwanie dla chemików
Pocisk manewrujący Ragnarök pokazany. To długie ramię dla "Walkirii"
Pocisk manewrujący Ragnarök pokazany. To długie ramię dla "Walkirii"
Już kupowali z Zachodu. Nagle zwrot akcji. Wybrali myśliwiec z Chin
Już kupowali z Zachodu. Nagle zwrot akcji. Wybrali myśliwiec z Chin
Są starsze niż piramidy w Gizie. Natura stworzyła je w Alpach
Są starsze niż piramidy w Gizie. Natura stworzyła je w Alpach
Wysłał żonie zdjęcie. Niedługo później spadła na niego bomba
Wysłał żonie zdjęcie. Niedługo później spadła na niego bomba
Najstarsza "chłodnia" świata. Ma ponad 1400 lat
Najstarsza "chłodnia" świata. Ma ponad 1400 lat
Gigant opuszcza Polskę. Miał u nas ważną misję
Gigant opuszcza Polskę. Miał u nas ważną misję