Seria trwa. Spójrz w niebo i zobacz niezwykły spektakl

To dobry tydzień dla miłośników obserwacji zjawisk na nocnym niebie. W piątek 18 października będziemy mieli kolejną okazję do obserwacji przelotu satelitów Starlink w bezpośrednim sąsiedztwie komety.

Satelity Starlink robią ogromne wrażenie
Satelity Starlink robią ogromne wrażenie
Źródło zdjęć: © x.com

18.10.2024 08:04

Od kilku dni nad Polską możemy obserwować przeloty satelitów Starlink. Kosmiczny pociąg Elona Muska wydaje się być jednak bardziej interesującym obiektem obserwacji, niż ma to miejsce zazwyczaj. Wynika to z faktu, że pojawia się na niebie w towarzystwie znacznie rzadziej spotykanego "gościa".

Mowa o komecie C/2023 A3 Tsuchinshan-ATLAS, która, choć z dnia na dzień staje się coraz ciemniejsza, przez co jest ją trudniej dostrzec, nadal pozostaje obiektem zainteresowania dla wielu obserwatorów. Co więcej, z każdym przelotem jaśniejsze stają się Starlinki, dzięki czemu pociąg SpaceX jest coraz lepiej widoczny.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Starlinki w towarzystwie komety 18 października

Satelity Starlink w piątek 18 października można obserwować dwukrotnie. Pierwszy przelot odbył się o 5:35 rano. Wtedy jednak nie była widoczna kometa, więc sam przelot kosmicznego pociągu Muska nie wyróżniał się na tle innych tego rodzaju wydarzeń. Starlinki nad ranem pojawiły się na środku nieba i przeleciały w kierunku wschodniego horyzontu. Cały przelot trwał pięć minut.

Znacznie bardziej interesujący może być wieczorny przelot satelitów, które należą do firmy SpaceX. Wówczas obiekty pojawią się na niebie o godz. 19:12. Starlinków należy szukać na zachodnim niebie, blisko komety C/2023 A3 Tsuchinshan-ATLAS. Satelity będą przemieszczać się w kierunku wschodniego horyzontu. Podobnie jak przelot poranny, ten także potrwa ok. pięciu minut. Jak czytamy w serwisie nocneniebo.pl, Starlinki mają być podzielone na dwie wyraźnie oddzielone od siebie osobne sekcje.

Ze względu na zmniejszoną jasność komety, w piątek może być trudno ją dostrzec. Mimo to obserwacje mogą być udane – pogoda dopisuje, choć jasny Księżyc stanowi przeszkodę. Obserwacja z odpowiednio ciemnego miejsca może pozwolić na dostrzeżenie komety, na przykład przy wykorzystaniu trybu nocnego w aparacie telefonu.

Karol Kołtowski, dziennikarz Wirtualnej Polski

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (5)