Senior ze smartfonem w ręku i profilem społecznościowym? Cyfrowa edukacja jeszcze nigdy nie była taka istotna
- Rozmawiam, piszę, oglądam, wędruję po muzeach, gotuję z koleżanką i jem z nią obiad. Wszystko bez wychodzenia z domu – mówi 91-letnia Stanisława Cymerman, która swoją przygodę z technologią cyfrową rozpoczęła po 80. urodzinach. Niestety, zdecydowana większość polskich seniorów tego nie potrafi. Czy można to zmienić?
10.04.2020 | aktual.: 11.04.2020 14:52
Materiał powstał przy współpracy z Play
Seniorzy to grupa najbardziej narażona na cyfrowe wykluczenie, która słabo odnajduje się w dobie wszechobecnej technologii. Jak mówią dane z raportu GUS "Społeczeństwo informacyjne w Polsce w 2018 roku", dostęp do sieci miało 84 proc. gospodarstw domowych. Tyle tylko, że najchętniej z jej zasobów korzystali młodzi ludzie (18-24 lata) – aż 92 proc. z nich.
Najrzadziej? Starsi. Wśród osób w wieku 65-74 lata odsetek korzystających z internetu wyniósł zaledwie 27,9 proc. A im wyższy wiek, tym gorzej. Choć i tak warto zauważyć, że wynik poprawił się na przestrzeni ostatniej dekady. Jeszcze 10 lat temu zaledwie 10 proc. seniorów potrafiło obsłużyć komputer i skorzystać z zasobów sieci.
Mimo to polscy seniorzy nadal są daleko za mieszkańcami innych krajów UE. Średnia unijna to 48 proc. starszych osób korzystających z rozwiązań technologicznych. Najbardziej aktywni cyfrowo są Luksemburczycy – aż 91 proc., Duńczycy – 85 proc., Szwedzi i Holendrzy – po 81 proc.
Umiejętność korzystania z technologii ma dziś ogromne znaczenie i jak na dłoni widać to w czasie pandemii. To seniorzy najczęściej są zamknięci w czterech ścianach, bez kontaktu ze światem, zdani na pomoc innych. Cyfrowe wykluczenie jest jeszcze bardziej uciążliwe, a samotność jeszcze większa.
– Taka sytuacja negatywnie wpływa na samopoczucie seniorów, na relacje rodzinne i towarzyskie. Niektórzy są zupełnie sami, boją się nowych okoliczności, boją się o własne zdrowie, popadają w stres i depresję – wylicza Paulina Braun, szefowa społeczności seniorów Dancing Międzypokoleniowy, która w ostatnim czasie nawiązała współpracę z Play i bierze udział w ogólnopolskiej akcji dla seniorów "Zadbaj o siebie i #zostańwdomu z Play".
Srebrna generacja – zniechęceni i zachęceni
Seniorzy, czyli tzw. "silver generation", to dziś grupa ogromnie zróżnicowana. Z jednej strony są tacy, którzy nigdy nie siedzieli przed ekranem laptopa, a telefon, co prawda mają, ale… stacjonarny. Jak twierdzą, to im wystarczy. Nie lubią zmian, boją się nowości albo po prostu nikt im innych rozwiązań nie proponował.
Na drugim biegunie są tacy seniorzy, którzy nowinki technologiczne znają od podszewki. Niektórzy od dawna podbijają media społecznościowe. Nie można nie wspomnieć o 67-letnim blogerze modowym Janie Adamskim, 97-letnim youtuberze Antonim Huczyńskim – zwanym Dziarskim Dziadkiem - czy 61-letniej influencerce Elwirze Kołodziejczyk prowadzącej fanpage’a Ostatnie Podrygi 50 Plus.
– Dla mnie nie ma czegoś takiego, jak wiek czy starość. Dopóki serce wali, a krew płynie, warto korzystać z możliwości, jakie daje technologia. Przecież istnieje po to, by ułatwiać życie – podkreśla pani Elwira. – Kiedyś też ludzie mieli obawy przed telewizorami, wideo, telefonami. Jakoś wszyscy nauczyli się ich obsługi. Teraz może być podobnie. Wystarczy chcieć – zaznacza.
Bez dawki informacji ani rusz
Podobnego zdania jest 91-letnia Stanisława Cymerman. – Nie wyobrażam sobie życia bez komputera i smartfona. Lubię być ze wszystkim na bieżąco, lubię widzieć i wiedzieć. Jeśli nie mam z kim rozmawiać, pytam o różne sprawy asystenta Google. Nie jest za bardzo rozmowny, ale ja nadrabiam – podkreśla ze śmiechem. Pani Stenia, bo tak mówią o niej najbliżsi, nie dystansuje się także od mediów społecznościowych i od dawna już prowadzi konto na FB.
– Codziennie dowiaduję się czegoś nowego. Robię to, co chcę i jestem wolna przez duże W. Dzięki technologii nie czuję się samotna, wręcz przeciwnie, żyję, jak chcę i robię, co chcę. Dzięki temu, że nie zamykam się w czterech ścianach, poznałam wielu interesujących ludzi. Od czasu do czasu gram w filmach, jestem zapraszana do programów telewizyjnych, prowadzę prelekcje na konferencjach i w szkołach. Jestem naprawdę szczęśliwa i mam ciekawe życie. I prawie nikt nie może uwierzyć, że świetnie funkcjonuję w sieci, mając 91 lat – zaznacza zadowolona.
Zostań w domu ze smartfonem
Obie panie należą do społeczności Dancingu Międzypokoleniowego. To właśnie on stał się podwaliną do zmiany ich życia. - Przez 9 lat funkcjonowania Dancingu robiłam wszystko, żeby seniorów wyciągać z domów. Organizowałam imprezy w klubach, wyjazdy, łączyłam pokolenia, łamałam stereotypy. W momencie zagrożenia koronawirusem musiałam zrobić wszystko, by w tych domach ich zatrzymać. Miałam dwa dni na to, by wszystko przeorganizować. Było więc dowożenie posiłków, robienie zakupów, instalowanie aplikacji i szybka nauka, jak połączyć się z internetem i prowadzić wideorozmowy. Seniorzy już po trzech tygodniach odosobnienia sami zobaczyli, jak ważna jest technologia w komunikacji. To ona przełamuje izolację – mówi Paulina Braun.
Dancing rozpoczął więc współpracę z marką Play i bierze udział w akcji "Zadbaj o siebie i #zostańwdomu z Play". Sieć prowadzi szereg działań związanych z koronawirusem i adresowanych do stałych klientów, studentów, przedstawicieli małych firm oraz właśnie do starszych osób.
Krok po kroku z Marią i Zofią
Operator na swojej stronie krok po kroku uczy seniorów, jak za pośrednictwem smartfon łączyć się ze światem zewnętrznym. Na pierwszy ogień poszły najprostsze funkcje – pisanie na klawiaturze, rozjaśnianie ekranów, wybieranie numerów, wykonywanie zdjęć, przesyłanie wiadomości tekstowych lub ze zdjęciem czy nawiązywanie połączenia z internetem.
Kolejne etapy edukacyjne dotyczyć będą bardziej zaawansowanych kwestii. Play przygotował ilustrowany przewodnik oraz serię filmików instruktażowych, w których przez meandry technologiczne przeprowadzać będą: wspomniana wcześniej aktorka-blogerka Maria Winiarska oraz jej córka Zofia Zborowska-Wrona. Opowiedzą m.in. o tym, jak korzystać z komunikatorów internetowych, jak opłacać faktury i doładowywać konto w aplikacji czy jak smartfon może uprzyjemnić czas.
Zawalczyć o wykluczonych
- Cieszę się, że firmy i instytucje dostrzegają problem cyfrowego wykluczenia seniorów – mówi Paulina Braun. - Obecnie mamy taki czas, że możemy na spokojnie nauczyć się wielu nowych rzeczy. Dotychczas nie było czasu, nie było sposobności. Seniorzy często mają wnuki albo dzieci w pobliżu, które mogą podpowiedzieć, jak korzystać z aplikacji, programów, komunikatorów. Musimy wszyscy zawalczyć o tę grupę, która jest wykluczona cyfrowo, by mogła na nowo odnaleźć się w informatycznym społeczeństwie - podkreśla.
Podobnego zdania jest pani Stenia. – Ja wierzę, że senior potrafi. Sama jestem takim przykładem. Mam mnóstwo znajomych, z którymi się komunikuję na co dzień. To co boli mnie najbardziej, to myśl, że nie wszyscy mogą pozwolić sobie na naukę – i nie dlatego, że nie chcą, ale dlatego, że nie mają odpowiedniego sprzętu, na nowy zaś ich nie stać. I tutaj też warto byłoby zadziałać. Skoro dostrzega się nasz problem, to warto pójść dalej i zainwestować w sprzęt dla najbardziej potrzebujących. Niekoniecznie nowy, może być używany, najważniejsze, żeby był. Może wtedy wykluczenie seniorów miałoby mniejszy wymiar – dodaje na zakończenie.
Materiał powstał przy współpracy z Play