Satelita TESS już w kosmosie. Będzie szukał nowych planet

Kolejna misja SpaceX zakończyła się sukcesem. Tym razem we współpracy z NASA. W kosmos wyniesiono satelitę TESS, który zajmie się poszukiwaniem nowych egzoplanet.

Misja SpaceX dla NASA zakończyła się powodzeniem
Źródło zdjęć: © Forum | REUTERS
Adam Bednarek

Start rakiety Falcon 9 odbył się 19 kwietnia o godzinie 00:51 czasu polskiego. Tradycyjnie SpaceX opublikowało nagranie z całego wydarzenia:

Tym razem rakieta wyniosła satelitę NASA, TESS. Wyposażona w zaawansowane teleskopy będzie wyszukiwać krążących wokół najbliższych i najjaśniejszych gwiazd egzoplanet, czyli planet pozasłonecznych. Najbliższych, czyli takich, które są położone mniej niż 300 lat świetlnych od Ziemi.

"Satelita będzie wypatrywać tranzytów, czyli sytuacji, kiedy planeta przechodzi na tle swojej macierzystej gwiazdy, powodując okresowo spadek jej jasności. Tę samą metodę wykorzystywała wcześniej m.in. sonda Kepler, za pomocą której udało się odkryć ponad 2600 egzoplanet, z których większość krąży wokół gwiazd oddalonych od nas o 300 do 3000 lat świetlnych"- pisał portal spacex.com.pl.

Dlaczego wyszukiwanie egzoplanet jest istotne? Bo planet podobnych do naszych jest mnóstwo i gdzieś może rozwijać się życie.

- Przed misją Keplera wiedzieliśmy o istnieniu może kilkuset egzoplanet. W większości były to tzw. gorące Jowisze, czyli gazowe giganty krążące bardzo blisko swoich gwiazd. Na tym tle nasza Ziemia i nasz Układ Słoneczny wydawały się unikatowe. Teraz wiemy już, że tak nie jest. Obserwacje Keplera pokazały, że układów podobnych do naszego jest mnóstwo. Podobnie z planetami. Kandydatów na Ziemię 2.0 mamy w tej chwili bardzo dużo. Na każdej z nich teoretycznie mogą panować warunki zdolne do powstania i podtrzymania prostego życia - tłumaczył w rozmowie z Tech WP dr inż. Krzysztof Kanawka z kosmicznej firmy Blue Dot Solutions i portalu kosmonauta.net.

Poszukiwanie życia poza Układem Słonecznym jest na pewno intrygującą kwestią, ale nie brakuje głosów, że powinniśmy zająć się nieco bliższymi realniejszymi odkryciami. "Chętniej zobaczyłbym człowieka wracającego na Księżyc lub po raz pierwszy stającego na Marsie. Z tych misji na pewno też byśmy dużo się dowiedzieli o własnym Układzie Słonecznym, a o ile bardziej emocjonujące byłoby to wydarzenie" - pisał Bolesław Breczko.

Wybrane dla Ciebie

Nowe odkrycie. Z materii otaczającej planetę może powstać księżyc
Nowe odkrycie. Z materii otaczającej planetę może powstać księżyc
Te gryzonie mają własny język. Naukowcy chcą go zrozumieć
Te gryzonie mają własny język. Naukowcy chcą go zrozumieć
Anomalia grawitacyjna. Co się właściwie stało?
Anomalia grawitacyjna. Co się właściwie stało?
Gorzki lek najlepiej leczy. A dlaczego jest gorzki?
Gorzki lek najlepiej leczy. A dlaczego jest gorzki?
"Niebezpieczna technologia". Rosja testuje nowe drony
"Niebezpieczna technologia". Rosja testuje nowe drony
Laserowa komunikacja w kosmosie. Sygnał dotarł z odległości 350 mln km
Laserowa komunikacja w kosmosie. Sygnał dotarł z odległości 350 mln km
Uderzyli w rosyjski zakład. Produkują tam części do dronów
Uderzyli w rosyjski zakład. Produkują tam części do dronów
Radioaktywna "cudowna woda". Zebrała swoje żniwo
Radioaktywna "cudowna woda". Zebrała swoje żniwo
Rolnicy przekazali broń. Posłuży armii do walki z minami
Rolnicy przekazali broń. Posłuży armii do walki z minami
Służył na polskim Krabie i niemieckim PzH-2000. Ukrainiec mówi, który wolą
Służył na polskim Krabie i niemieckim PzH-2000. Ukrainiec mówi, który wolą
TUKAN. Innowacyjny polski pojazd z do wykrywania min morskich
TUKAN. Innowacyjny polski pojazd z do wykrywania min morskich
Pas asteroidów powoli zanika. Nowe badania ujawniają tempo zmian
Pas asteroidów powoli zanika. Nowe badania ujawniają tempo zmian