Satelita technologiczny OPS-Sat w końcu na orbicie. W projekcie uczestniczyli Polacy

To historyczna misja. Rakieta Sojuz-ST-A wyniosła na orbitę specjalne laboratorium do testów kosmicznych programów w "naturalnych" warunkach. Do startu misji przyczynili się Polacy, którzy od A do Z stworzyli "flight software", czyli pełne oprogramowanie.

Start rakiety Sojuz-ST-A
Źródło zdjęć: © Materiały prasowe
Karolina Modzelewska

Wstępny plan zakładał, że rakieta Sojuz-ST-A zostanie wyniesiona na orbitę 17 grudnia o 9:54 czasu polskiego. Miało to nastąpić w Gujanie Francuskiej przy wykorzystaniu kosmodromu Kouru. Przez błąd w elektronicznym systemie lot przełożono o dokładnie dobę.

Sojuz-ST-A wysłał na orbitę okołoziemską kombinowany ładunek, który składa się z ważnych instrumentów Europejskiej Agencji Kosmicznej (ESA), włoskiego rządu i francuskiej organizacji CNES.

Jedną z jego części jest satelita ESA OPS-Sat, czyli laboratorium pozwalające testować nową technologię w warunkach rzeczywistych. Chęć udziału w testach zgłosiło już 100 firm i instytucji z 17 europejskich krajów.

Satelita formatu CubeSat to pierwsze takie rozwiązanie na świecie. Rozwiązanie ESA usunie najważniejszą przeszkodę w rozwoju branży kosmicznej i umożliwi testowanie nowych technologii na małym satelicie. Firmy budujące sprzęty za milionowe kwoty, znacznie szybciej zweryfikują, czy tworzone na Ziemi technologie zdadzą egzamin przy regularnej pracy w kosmosie.

OPS-Sat posiada procesor 10-razy mocniejszy od tych, które ESA dotychczas używała w swoich statkach kosmicznych. Waga satelity nie przekracza 6 kg, a długość 10 cm. Będzie on poligonem testowym dla wszelkiego rodzaju badań i prób różnych technologii.

Ważne polski wkład

W pracę nad satelitą OPS-Sat zaangażowani byli eksperci z warszawskiego oddziału międzynarodowej spółki GMV. Odpowiadali za stworzenie oprogramowania pokładowego, a także licznych podsystemów dla satelity.

Jak podaje portal Planet Partners, były to m.in. systemy ADCS i FDIR. Odpowiadały kolejno za komunikację z satelitą i kontrolowanie trajektorii ruchu oraz za bezpieczeństwo działania kolejnych modulów urządzenia.

- OPS-SAT to bardzo ważny projekt dla GMV oraz polskiej branży kosmicznej. Po raz pierwszy polscy inżynierowie, pracujący w GMV, opracowali i dostarczyli pełne oprogramowanie pokładowe z wszystkimi jego funkcjami dla satelity Europejskiej Agencji Kosmicznej - zaznacza Paweł Wojtkiewicz, dyrektor ds. sektora kosmicznego w GMV.

Satelita będzie nadzorowany z Europejskiego Centrum Operacji Satelitarnych ESOC. Łączny koszt całej misji wyniósł blisko 2,5 mln euro.

Wybrane dla Ciebie

Ukraińcy o polskim czołgu K2. Piszą, że może być gorszy niż oryginał
Ukraińcy o polskim czołgu K2. Piszą, że może być gorszy niż oryginał
Niezidentyfikowane obiekty na niebie. Kraj NATO zamknął lotnisko
Niezidentyfikowane obiekty na niebie. Kraj NATO zamknął lotnisko
1000 km/h to był dopiero początek. Jak szybko leciał najszybszy człowiek?
1000 km/h to był dopiero początek. Jak szybko leciał najszybszy człowiek?
Najdłużej żyjące zwierzę. Ten gatunek pamięta czasy Jezusa
Najdłużej żyjące zwierzę. Ten gatunek pamięta czasy Jezusa
Rosja wciąż ma spore możliwości. Ostrzeżenie ukraińskiego wojskowego
Rosja wciąż ma spore możliwości. Ostrzeżenie ukraińskiego wojskowego
Rzucili wyzwanie amerykańskiemu F-35. Chiny prezentują nowy myśliwiec
Rzucili wyzwanie amerykańskiemu F-35. Chiny prezentują nowy myśliwiec
Ukraińcy zbudowali ją sami. Ich broń góruje nad zachodnimi
Ukraińcy zbudowali ją sami. Ich broń góruje nad zachodnimi
Ukraińcy zestrzelili drony podczas pokazu. Zrobili to nad krajem NATO
Ukraińcy zestrzelili drony podczas pokazu. Zrobili to nad krajem NATO
Ukraińcy w siódmym niebie. Zachwalają broń z Polski
Ukraińcy w siódmym niebie. Zachwalają broń z Polski
NATO poprosiło Ukraińców o pomoc. Mieli  kluczowy sprzęt
NATO poprosiło Ukraińców o pomoc. Mieli kluczowy sprzęt
Trzy zielone komety widoczne na niebie. Jedna z nich będzie blisko Ziemi
Trzy zielone komety widoczne na niebie. Jedna z nich będzie blisko Ziemi
Rosja zbudowała własnego Starlinka na dronach. Ma poważne ograniczenia
Rosja zbudowała własnego Starlinka na dronach. Ma poważne ograniczenia