Sąsiad Rosji się zbroi. Powiększają armię i kupują sprzęt
Armia Estonii zwiększy swoją liczebność niemal dwukrotnie do 43 700 osób. To wynik trwającej wojny za naszą wschodnią granicą, która zmusiła sąsiada Rosji do przygotowania kolejnych żołnierzy. Decyzja zbiega się z zakupem izraelskiej amunicji krążącej.
08.05.2023 | aktual.: 08.05.2023 14:10
Do tej pory siły zbrojne Estonii liczyły 26 700 żołnierzy. Tamtejszy resort obrony poinformował jednak o podjęciu decyzji dotyczącej powiększenia armii o dodatkowe tysiące żołnierzy – czytamy na portalu Militarny. Rząd postanowił też zainwestować w uzbrojenie i ogłosił zakup dronów kamikadze o łącznej wartości ponad 100 mln euro.
Rośnie armia Estonii
Liczebność wojsk lądowych Estonii powiększy się na wypadek ogłoszenia przez kraj stanu wojennego. Największa zmiana dotyczy obrony lądowej, której liczebność zostanie zwiększona dwukrotnie, a liczba rezerwistów obejmie dodatkowe 4000 jednostek.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Decyzja rządu dotycząca potencjalnego powoływania jednostek po ogłoszeniu mobilizacji nastąpiła wkrótce po tym, jak władze ogłosiły zakup amunicji krążącej od izraelskiej firmy IAI. Te zakupy zasługują na uwagę przede wszystkim za sprawą wartości umowy, która jest jedną z najwyższych w historii przemysłu zbrojeniowego Estonii i wynosi ponad 100 mln euro.
IAI Mini Harop, które najprawdopodobniej zamówiła Estonia to w istocie drony kamikaze, które wystrzeliwuje się z zamkniętej tuby. Napędzane silnikiem elektrycznym maszyny są ciche i mają zasięg do 50 km przy maksymalnym czasie operowania w powietrzu przez 1,5 godziny. Pojedynczy pocisk waży w sumie 15 kg, a sama głowica ma masę 3 kg.
Warto podkreślić, że izraelska amunicja Mini Harop jest wyposażona w system elektrooptyczny, który pozwala prowadzić działania taktyczne zarówno w dzień, ale też w nocy. Ważną funkcją dronów IAI jest także opcja anulowania misji, umożliwiająca zawrócenie w locie i ponowny atak w kierunku celu.
IAI Harop
Niewykluczone, że do Estonii trafią też większe modele amunicji IAI Harop, która operuje w zasięgu do 200 km i ma wytrzymałość nawet 9 godzin. Jednocześnie Harop charakteryzuje się większą głowicą bojową, która waży 23 kg. Główne cele tej broni to stacje radiolokacyjne wroga, ale Harop bez trudu poradzi sobie z opancerzonymi pojazdami na froncie.
Pierwsze dostawy sprzętu odbędą się już w przyszłym roku, a konkretna liczba maszyn jest nieznana. Nie jest też oczywiste, jakie dokładnie trafią do Estonii. Pevkur mówi tylko o "znacznej ilości amunicji".
Zobacz także
Norbert Garbarek, dziennikarz Wirtualnej Polski