Wojsko Polskie w przededniu wybuchu II wojny światowej. Uzbrojenie i liczby

Plan mobilizacyjny zakładał, że do walki stanie o 160% więcej żołnierzy, niż rzeczywiście udało się posłać do boju we wrześniu 1939 roku. Jakim dokładnie dysponowali uzbrojeniem i w jakich ilościach?

Żołnierze polscy w pierwszych dniach września 1939.
Żołnierze polscy w pierwszych dniach września 1939.
Źródło zdjęć: © Domena publiczna

08.04.2024 | aktual.: 09.04.2024 11:40

Po śmierci marszałka Józefa Piłsudskiego w 1935 roku na czele armii jako Generalny Inspektor Sił Zbrojnych stanął generał, a później marszałek Edward Śmigły-Rydz. Przeprowadzona w 1936 roku analiza wartości bojowej Wojska Polskiego ujawniła jego ogólne zacofanie, co skutkowało przygotowaniem planu rozbudowy i unowocześnienia. Przede wszystkim jednak opracowano plan mobilizacyjny armii na wypadek wojny.

Liczebność Wojska Polskiego

Liczebność rezerwistów podlegających powszechnej mobilizacji wynosiła 2 600 000 mężczyzn, przy około 270 000 żołnierzy pełniących w tym czasie czynną służbę. Do wojny w 1939 roku w wyniku niepełnej mobilizacji Wojsko Polskie wystawiło znaczniej mniejsze siły, niż zamierzano: około 1 miliona żołnierzy.

Marszałek Edward Śmigły-Rydz w towarzystwie polskich generałów
Marszałek Edward Śmigły-Rydz w towarzystwie polskich generałów© Licencjodawca

Piechota. Jeden koń na dwóch ludzi

Piechota liczyła 30 dywizji, w każdej po 3 pułki piechoty, pułk artylerii lekkiej i dywizjon artylerii ciężkiej oraz służby. Ich uzupełnienie stanowiły 3 brygady górskie powstałe na bazie jednostek Korpusu Ochrony Pogranicza (KOP). Ogółem dywizja piechoty według stanu faktycznego liczyła ok. 16 500 żołnierzy, mających na wyposażeniu 6939 koni, ponad 2 tysiące wozów konnych i 76 samochodów osobowych i ciężarowych.

Ich uzbrojenie stanowiło ok. 15 800 karabinów piechoty, 92 karabiny przeciwpancerne , 326 ręcznych karabinów maszynowych, 132 ciężkich karabinów maszynowych, 101 granatników i moździerzy, 79 armat i haubic i 16 czołgów rozpoznawczych TK. Ponadto sformowano 9 rezerwowych dywizji piechoty (3 na bazie jednostek KOP), 14 brygad Obrony Narodowej, dwa pułki strzelców morskich a także inne mniejsze oddziały.

Artyleria. Pięć tysięcy haubic, dział, armat i działek przeciwlotniczych

Artyleria na czas wojny traciła swój status samodzielnej broni i, poza formacjami będącymi w dyspozycji Naczelnego Wodza, występowała w składzie jednostek piechoty i kawalerii. Według stanu z sierpnia 1939 roku liczyła 3435 haubic i dział polowych różnego kalibru. Do tego dochodziły 462 armaty przeciwlotnicze 40 mm i 75 mm. Doskonałych działek przeciwpancernych Boforsa kalibru 37 mm wykazywano na stanie około 1200.

Kolumna armat przeciwpancernych wz. 36 w zaprzęgu konnym
Kolumna armat przeciwpancernych wz. 36 w zaprzęgu konnym© Licencjodawca

Kawaleria. Do walki w szyku pieszym

Kawaleria liczyła 11 brygad – 5 z nich było czteropułkowych, a 7 trzypułkowych. Z założenia pułk polskiej kawalerii w 1939 roku miał walczyć w szyku pieszym i jednorazowo mógł wystawić 250-270 żołnierzy wspartych przez 12 ckm-ów i 4 działka przeciwpancerne. Nie było to wielkością zbyt imponującą, dlatego dla wzmocnienia siły uderzeniowej każda brygada kawalerii otrzymała dywizjon pancerny, dysponujący 8 samochodami pancernymi wz.34 i 13 czołgami TK.

Ponadto każda z brygad posiadała w składzie dywizjon artylerii konnej, liczący 3 lub 4 baterie po 4 działa kalibru 75 mm każda, tak, aby wszystkie pułki dysponowały własną baterią. Brygady kawalerii otrzymały także zmotoryzowane baterie artylerii przeciwlotniczej. Większości przydzielono po batalionie strzelców.

Lotnictwo. Sześć pułków w czasie pokoju

Polskie lotnictwo na stopie pokojowej składało się z 6 pułków lotniczych. Po sierpniowej mobilizacji jego stan wynosił 16 000 żołnierzy, z czego 1897 to członkowie personelu latającego: piloci, obserwatorzy i strzelcy pokładowi.

W trybie wojennym lotnictwo zostało przeformowane na lotnictwo dyspozycyjne Naczelnego Wodza i lotnictwo armijne, oddane do dyspozycji poszczególnych armii. Lotnictwo dyspozycyjne tworzyła Brygada Pościgowa złożona z 5 eskadr myśliwskich, Brygada Bombowa – 4 eskadry PZL. 37"Łoś" i 5 eskadr PZL. 23 "Karaś" – oraz lotnictwo pomocnicze: eskadra obserwacyjna, transportowa, cztery plutony łącznikowe i kompania balonów obserwacyjnych.

W lotnictwie przynależnym do poszczególnych armii było łącznie 10 eskadr myśliwskich, 7 eskadr rozpoznawczych, 11 eskadr obserwacyjnych oraz plutony łącznikowe.

Myśliwce PZL P.11c
Myśliwce PZL P.11c© Licencjodawca

Liczebnie stan wejściowy polskiego lotnictwa na dzień 1 września 1939 roku przedstawiał się następująco: 158 myśliwców (128 PZL P.11 i 30 PZL P.7), 114 samolotów liniowych (pełniących funkcję maszyn rozpoznawczych i lekkich bombowych) PZL. 23 "Karaś", 36 bombowców PZL. 37 "Łoś" i 84 samoloty obserwacyjne – 35 RWD 14 "Czapla" i 49 Lublin R-XIII. Do tego dochodziło 12 wodnosamolotów Morskiego Dywizjonu Lotniczego. Siłę tę uzupełniało 12 transportowych Fokkerów F.VII/3m i 94 samoloty łącznikowe.

Siły pancerne. Czołgi, tyle że lekkie

Broń pancerna Wojska Polskiego składała się z dwóch samodzielnych jednostek pancerno-motorowych: 10. Brygady Kawalerii Zmotoryzowanej i będącej w stadium organizacji Warszawskiej Brygady Pancerno-Motorowej.

Pozostała broń pancerna sformowana była w 18 kompanii czołgów przy dywizjach piechoty oraz szwadrony samochodów pancernych i czołgów rozpoznawczych w brygadach kawalerii. W oddziałach pozadywizyjnych istniały 3 bataliony i 3 kompanie czołgów oraz 10 pociągów pancernych.

Ogółem polskie oddziały pancerne w wojnie 1939 roku dysponowały: 140 czołgami lekkimi 7TP i Vickers "E", 50 czołgami lekkimi Renault-35, 45 lekkimi czołgami wolnobieżnymi Renault FT-17, 403 czołgami rozpoznawczymi TK-3 i TKS i 88 samochodami pancernymi wz. 34 i wz. 29.

Wybrane dla Ciebie