Zabytkowy pancernik USS New Jersey ruszył w drogę. Okręt czeka kompleksowy remont

Okręt muzeum USS New Jersey (BB 62) ruszył w drogę – po raz pierwszy od blisko ćwierć­wiecza. Niestety nie o włas­nych siłach. Pod koniec marca 2024 r. 82-letni pan­cer­nik został przeprowadzony przez zespół holowników z nabrzeża w Camdenie w stanie New Jersey w dół rzeki Delaware, pod mostem Walta Whitmana, do dawnej Filadelfijskiej Stoczni Marynarki Wojennej. Tam zosta­nie przygo­towany do umiesz­czenia w suchym doku.

Pancernik USS New JerseyPancernik USS New Jersey
Źródło zdjęć: © US Navy

Jak zwykle w takich sytuacjach nie obyło się bez małej uroczystości. Wzięli w niej udział między innymi gubernator stanu New Jersey Phil Murphy i wybrany z tam­tej­szego okręgu członek Izby Repre­zen­tan­tów Donald Norcross.

Pancernik ma teraz przed sobą kom­plek­sowy przegląd i remont, pierwszy od czasu, gdy przeobrażono go w okręt muzeum. Prace nie powinny trwać długo. Obecny harmonogram rozpisany jest na dwa miesiące, a naj­waż­niej­szym ele­men­tem będzie odma­lo­wa­nie kadłuba. Nie można jednak wykluczyć, że w trakcie przeglądu wyjdą na jaw jakieś problemy strukturalne, które wymuszą dłuższy pobyt w suchym doku.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Garść historii

Realizacja remontu w suchym doku numer trzy filadelfijskiej stoczni ma wymiar nie tylko praktyczny – było po prostu najbliżej – ale też symboliczny. To właśnie tu 16 września 1940 roku położono stępkę pod USS New Jersey. Była to decyzja polityczna, sekretarz mary­narki Charles Edison (z "tych" Edisonów) walczył o przyznanie jednego z zamówień na budowę pierwszych dwóch pan­cer­ni­ków typu Iowa właśnie stoczni w Filadelfii, co miało zagwarantować powstanie nowych miejsc pracy i wesprzeć Franklina D. Roosevelta w nadchodzących wy­bo­rach prezydenckich.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Plan się powiódł, a w dowód wdzięczności FDR zarządził, iż pierwszy pancernik zbudowany w Filadelfii otrzyma imię na cześć stanu New Jersey, którego guber­na­torem został w międzyczasie Charles Edison. Jego żonie przypadła rola matki chrzestnej, kiedy okręt zwodowano 7 grudnia 1942 roku, dokładnie w pierwszą rocznicę nalotu na Pearl Harbor. Ostatecznie powstały cztery pancerniki tego typu, kolejno Iowa (BB 61), New Jersey (BB 62), Missouri (BB 63) i Wisconsin (BB 64).

New Jersey przyjęto do służby 23 maja 1943 roku i zaraz skierowano na Pacyfik, gdzie przeszedł szlakiem przez Kanał Panamski. 22 stycznia dotarł do Funafuti (obecnej stolicy Tuvalu) i już tydzień później wspierał walki o atole Kwajalein i Eniwetok. Był to początek wyjątkowo bogatej historii, w której druga wojna światowa jest bodaj naj­mniej interesującym wątkiem.

30 czerwca 1948 okręt opuścił banderę, ale już 21 listopada 1950 roku został przywrócony do służby w związku z począt­kiem wojny koreańskiej. Do akcji wkroczył 20 maja następnego roku, ostrzeliwując żołnierzy Północy pod Wonsanem. Kolejne dwa lata był mobilną baterią artylerii ciężkiej wspierającą oddziały amerykańskie i sojusznicze oraz bombardującą rozpoznane składy amu­nicji, stanowiska pod­oddzia­łów i infra­struk­turę Północy. Ostatnie zadania w tym konflikcie wykonał również pod Wonsanem, na dwa dni przed zawie­sze­niem broni w lipcu 1953 roku.

Po raz drugi New Jersey został prze­nie­siony do rezerwy w sierpniu 1957 roku. Opowieść o tym, co stało się dalej, zacytujmy bezpośrednio za oficjalną stroną internetową muzeum:

"W latach sześćdziesiątych, gdy rosło amerykańskie zaangażowanie w Wiet­namie, wielokrotnie wzywano do sprowadzenia pancernika. Wiet­nam Północny miał największą na świecie sieć obrony powietrznej, która zbierała ogromne żniwo wśród odrzutowców sił powietrznych i marynarki wojennej oraz pilotów uczestniczących w kampanii bom­bo­wej "Rolling Thunder". 16‑calowe [406 mm] pociski USS New Jersey nie mogły zostać zestrzelone i nie miały pilota, którego można by wziąć do niewoli. Jak powiedział lotnik US Navy i jeniec Jeremiah Denton w latach 80., gdy był senatorem, nawołując do reak­ty­wacji New Jersey: "W Wietnamie straciliśmy setki samo­lotów, płacąc wysoką cenę w życiach ludzkich i dolarach, które można by było ocalić, gdyby na miejscu znajdował się pancernik. Pancernik mógł zniszczyć most w Thanh Hóa, który bombardowałem, gdy zostałem zestrzelony [w 1965 roku]. Straciliśmy pięć samolotów jednego dnia nad tym jednym celen. Zwracam uwagę, że most w Thanh Hóa znajdował się zaledwie dwa­naś­cie mil w głąb lądu, czyli w zasięgu 16‑calowych dział pan­cer­ników typu Iowa. Co więcej, 16‑calowe działa umożliwiłyby New Jersey wspieranie żołnierzy spoza donośności baterii nadbrzeżnych, które uszkadzały krążowniki strzelające z 8‑calowych dział.

31 maja 1967 roku sekretarz obrony Robert McNamara zezwolił na prze­pro­wa­dze­nie analizy co do reak­ty­wacji pancernika. 1 sierpnia podjął decyzję o ponownym przy­ję­ciu do służby USS New Jersey "do użycia we Flocie Pacyfiku w celu wzmocnienia sił morskich udzie­la­ją­cych wsparcia ogniowego w Azji Południowo-Wschodniej". Wybrano New Jersey, ponieważ był w najlepszym stanie spośród czterech pancerników."

USS New Jersey i kuter straży wybrzeża USCGC Owasco (WHEC 39) podczas wojny wietnamskiej.
USS New Jersey i kuter straży wybrzeża USCGC Owasco (WHEC 39) podczas wojny wietnamskiej. © US Coast Guard

Podczas modernizacji przedwietnamskiej zdemontowano między innymi całe arty­le­ryj­skie uzbrojenie przeciwlotnicze, a w zamian zainstalowano sprzęt walki radio­elektro­nicz­nej. New Jersey ruszył do Wietnamu 16 maja 1968 roku jako jedyny na świecie pancernik w służbie czynnej. W toku tury służby trwającej do 1 kwietnia 1969 roku wystrzelił 5688 pocisków 16‑calo­wych i blisko 15 tysięcy 5‑ca­lo­wych. 17 grudnia 1969 roku okręt ponownie opuścił banderę. Jego ówczesny dowódca, komandor Robert C. Peniston, pożegnał go słynnymi dziś słowami: "Odpoczywaj, lecz nie zasypiaj głęboko – usłysz wezwanie, jeśli znów zabrzmi, aby dać wolności siłę ognia".

Znów zacytujmy serwis internetowy muzeum:

"Aby zrównoważyć zagrożenie ze strony sowieckich krążowników linio­wych [projektu 1144] oraz szybko zwiększyć wielkość i siłę US Navy, sekretarz marynarki w admi­ni­stra­cji Reagana, John Lehman, przekonał Kongres do reaktywacji pancerników typu Iowa. Ze względu na swoje duże rozmiary dys­po­no­wały przestrzenią i rezerwą pły­wal­ności, które można było wyposażyć w nowoczesne systemy rakietowe, zachowując jednocześnie nie­zrów­naną siłę ognia i ochronę pancerza. […] udostępniło to marynarce zdolność, w której pancernik nie ma sobie równych: widocznej projekcji siły. Przelot samolotu jest chwi­lowym i wraż­li­wym pokazem siły. Okręty powojenne nie mają wystar­cza­ją­cego opancerzenia, aby działać blisko lądu. Ale pancernik za­kot­wi­czony w pobliżu punktu zapalnego wysyła jasny komunikat.

Wiosną 1981 roku USS New Jersey raz jeszcze został wybrany na pierwszy okręt typu Iowa ponownie przyjęty do służby. 27 lipca okręt wyszedł z Bremertonu, pozosta­wia­jąc za sobą zakon­ser­wo­wany USS Missouri. Holowniki przeprowadziły go do Long Beach […]. Główną zmianą było usunięcie czterech podwójnych wież dział 5‑calowych i zastąpienie ich wyrzutniami nowych, potężnych pocisków manewru­ją­cych."

Odpalenie pocisku Tomahawk z USS New Jersey.
Odpalenie pocisku Tomahawk z USS New Jersey. © US Navy

Pancernik został uzbrojony w trzydzieści dwa pociski Tomahawk i szesnaście pocisków przeciwokrętowych Harpoon, a także otrzymał lądowisko dla śmigłowca Kaman SH-2 Seasprite. Doświadczenia wojny o Falklandy sprawiły, że dodatkowo okręt wyposażono w uzbrojenie, którego pierwotnie nie planowano: cztery zestawy obrony bezpośredniej Phalanx.

25 września 1983 roku New Jersey dotarł w pobliże Libanu, gdzie od kilku miesięcy trwała kolejna faza krwawej wojny domowej, w której ramach atakowano również stacjonujących tam amery­kań­skich żołnierzy. Po zamachu samo­bój­czym na koszary w Bejrucie (zginęło wówczas 307 osób, w tym 241 amerykańskich żołnierzy) w październiku tego samego roku podjęto decyzję o przedłużeniu służby pancernika na Bliskim Wschodzie, a 14 grudnia New Jersey otworzył ogień ze swoich najcięż­szych dział. Było to pierwsze użycie bojowe artylerii kalibru 406 milimetrów od blisko czternastu lat – odkąd ten sam okręt bombardował cele w Wietnamie Północnym.

Ćwiczenia ogniowe na USS New Jersey w marcu 1987 roku.
Ćwiczenia ogniowe na USS New Jersey w marcu 1987 roku. © National Archives at College Park | PH2 Rick Sforza

Wówczas użyto zaledwie jedenastu sztuk amunicji (chociaż "zaledwie" to kwestia względna, zależnie od tego, kto po której stronie lufy się znajduje), w następnym miesiącu New Jersey również prowadził ograniczony ostrzał (właśnie wtedy wykonano zdjęcie tytułowe), ale już w lutym 1984 roku na pozycje Druzów i szyitów spadło około 300 pocisków. Niestety potem okazało się, iż Ame­ry­ka­nie zanadto ufali celności tych ogrom­nych dział. Wiele pocisków chybiało o blisko 9 kilo­metrów, zabijało osoby postronne i niszczyło zupełnie przy­pad­kowe obiekty. Jako przyczynę wska­zano nie­od­po­wied­nie ładunki mio­ta­jące – stary proch zmieszano z nowym, co sprawiało, że ładunki spalały się nie­jed­no­rodnie.

USS New Jersey jako okręt muzeum
USS New Jersey jako okręt muzeum © Creative Commons Attribution-Share Alike 4.0 International | AbhiramJuvvadi

W ostatnim rejsie New Jersey zawędrował na wody Zatoki Perskiej, ale wrócił stamtąd w lutym 1990 roku. Ominęła go tym sposobem wojna z Irakiem, podczas której siostrzane Missouri i Wisconsin spuszczały żołnierzom Saddama na głowę zarówno Tomahawki, jak i pociski kalibru 406 milimetrów. Niemniej New Jersey zakończył karierę, mając najwięcej gwiazd bojowych (battle stars) ze wszystkich jednostek typu Iowa. Pozostał w rezerwie do paź­dzier­nika 1998 roku. Do Camdenu przybył w roli okrętu muzeum 15 paź­dzier­nika 2000 roku.

– Nie ma w naszej historii żadnego pancernika, który może się równać z dokonaniami USS New Jersey – powiedział Phil Murphy na ceremonii pożeg­nal­nej. Po zakończeniu remontu New Jersey wróci na swoje dotychczasowe miejsce, w przeciwieństwie do jeszcze starszego pancernika USS Texas.

Twórz treści i zarabiaj na ich publikacji. Dołącz do WP Kreatora

Źródło artykułu:

Wybrane dla Ciebie

Co oznacza litera "H" w imieniu Jezusa? Nie każdy o tym wie
Co oznacza litera "H" w imieniu Jezusa? Nie każdy o tym wie
Polska wstrzymuje zakup rakiet. Zabrakło na nie pieniędzy?
Polska wstrzymuje zakup rakiet. Zabrakło na nie pieniędzy?
60-letnia zagadka może mieć rozwiązanie. Wszystko przez czarne dziury
60-letnia zagadka może mieć rozwiązanie. Wszystko przez czarne dziury
Zbłąkana planeta. Zorze podgrzewają jej atmosferę
Zbłąkana planeta. Zorze podgrzewają jej atmosferę
Wiedziałeś, że dinozaury wciąż istnieją? Nawet robimy z nich rosół
Wiedziałeś, że dinozaury wciąż istnieją? Nawet robimy z nich rosół
Rozważają przekazanie Tomahawków Ukrainie. Jest reakcja Kremla
Rozważają przekazanie Tomahawków Ukrainie. Jest reakcja Kremla
Rosyjski okręt na Morzu Śródziemnym. Doznał bardzo poważnej awarii
Rosyjski okręt na Morzu Śródziemnym. Doznał bardzo poważnej awarii
Wysycha w rekordowym tempie. Będzie mieć opłakane skutki dla świata
Wysycha w rekordowym tempie. Będzie mieć opłakane skutki dla świata
Bezsenność i demencja. Brak snu przyspiesza zmiany w mózgu
Bezsenność i demencja. Brak snu przyspiesza zmiany w mózgu
Newa SC na straży polskiego nieba. Wojsko pokazało zdjęcia
Newa SC na straży polskiego nieba. Wojsko pokazało zdjęcia
Polsko-szwedzkie ćwiczenia na Gotlandii. To kluczowa wyspa dla NATO
Polsko-szwedzkie ćwiczenia na Gotlandii. To kluczowa wyspa dla NATO
Nowy trop. Naukowcy walczą z chorobą Alzheimera
Nowy trop. Naukowcy walczą z chorobą Alzheimera