Nowe pociski dla F‑35

Lockheed Martin otrzymał od rządu USA zlecenie na integrację myśliwców F-35 z pociskami przeciwradiolokacyjnymi AGM-88G AARGM-ER. Zwiększą one i tak już duże zdolności samolotu w zwalczaniu obrony przeciwlotniczej, ale nie tylko.

Testowe odpalenie AGM-88G AARGM-ER z F/A-18F
Testowe odpalenie AGM-88G AARGM-ER z F/A-18F
Źródło zdjęć: © US Navy

29.01.2024 15:50

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Wartość kontraktu wynosi 97 mln dolarów. Możliwość zintegrowania AGM-88G AARGM-ER z F-35 była dyskutowana od kilku lat. Będzie to pierwszy pocisk przeciwradiolokacyjny zintegrowany z F-35. Chociaż Amerykanie mają w służbie wywodzące się jeszcze z lat 1980-tych pociski AGM-88 HARM i ich nowszą wersję AGM-88E AARGM, to ich rozmiary nie pozwalają na przenoszenie w wewnętrznej komorze uzbrojenia. Natomiast ich podwieszanie pod skrzydłami całkowicie niweluje właściwości stealth samolotu, co jest głównym atutem myśliwca w misjach obezwładniania wrogiej obrony przeciwlotniczej. Środkiem zaradczym jest właśnie AGM-88G AARGM-ER, który mimo podobieństwa oznaczenia ma niewiele wspólnego z poprzednikami.

Pocisk AGM-88G AARGM-ER pod skrzydłem F/A-18
Pocisk AGM-88G AARGM-ER pod skrzydłem F/A-18© US Navy

Zakontraktowane prace dotyczą integracji pocisku ze wszystkimi trzema wersjami F-35: F-35A klasycznego startu i lądowania, F-35B skróconego startu i pionowego lądowania i F-35C przystosowanego od operowania z lotniskowców. Ponadto już na tak wczesnym etapie prac przewiduje się dostarczenie tych pocisków do Australii, Kanady, Norwegii, Włoch, Holandii, Danii i Wielkiej Brytanii.

Dowództwo amerykańskich sił powietrznych postrzega zadania obezwładniania i niszczenia obrony przeciwlotniczej przeciwnika za kluczowe. Równocześnie jak już wskazano najnowocześniejszy myśliwiec US Air Force jest pozbawiony możliwości przenoszenia najefektywniejszego rodzaju uzbrojenia do wykonania tego zadania. Do tej pory pociski AARGM-ER zostały zintegrowane jedynie z należącymi do marynarki wojennej myśliwcami F/A-18 Super Hornet i samolotami walki elektronicznej EA-18G Growler. Pociski nie weszły jeszcze do służby liniowej, ale z powodzeniem były już wielokrotnie testowane.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

W przyszłości z F-35 ma zostać zintegrowany zupełnie nowy pocisk powietrze-ziemia SiAW (Stand-in Attack Weapon). Ma to być pocisk o stosunkowo niewielkim zasięgu, ale bardzo szybki, przeznaczony do zwalczania celów o dużym znaczeniu. Zaliczają się do nich między innymi mobilne systemy przeciwlotnicze, wyrzutnie pocisków balistycznych i manewrujących, zagłuszarki sygnału GPS, systemy walki elektrofonicznej czy systemy antysatelitarne. Chodzi przede wszystkim o systemy mobilne, których położenia nie da się ustalić z dużym wyprzedzeniem tak, aby do ich zwalczania wykorzystać amunicję dalekiego zasięgu (stand-off). Jego opracowanie i wdrożenie ma zająć jeszcze kilka lat. Z kolei certyfikowanie AARGM-ER na F-35 dla tym myśliwcom znacznie większe zdolności znacznie szybciej. Jednakże Lockheed Martin na razie nie ujawnił nawet przybliżonego harmonogramu prac nad integracją pocisku z myśliwcem.

AGM-88G AARGM-ER

Jak wspomniano, mimo podobieństwa oznaczenia AGM-88G AARGM-ER ma niewiele wspólnego z AGM-88E AARGM. Ten pierwszy ma wydłużony zasięg i konstrukcję zmodyfikowaną tak bym mieścił się w komorze uzbrojenia F-35. Można powiedzieć, że jest to nowy pocisk z głowicą naprowadzającą przeniesioną z AARGM.

Wizualizacja pocisku AGM-88G AARGM-ER
Wizualizacja pocisku AGM-88G AARGM-ER© US Navy

Głowica naprowadzająca składa się z aktywnego radaru pracującego na falach milimetrowych oraz nawigacji satelitarnej i bezwładnościowej z dodanym modułem zapobiegającym zagłuszaniu sygnału nawigacji satelitarnej, a także modułem pamięci zawierającym cyfrowy obraz terenu. Głowica naprowadzająca działa w ten sposób, że dopóki radar przeciwnika emituje sygnał, to się na niego naprowadza, a jednocześnie komputer wykrywa i zapamiętuje, z jakiego kierunku i pod jakim kątem do pocisku dochodzą fale radarowe. W połączeniu ze wspomnianą cyfrową mapą terenu i nawigacją satelitarną komputer głowicy naprowadzającej oblicza, gdzie znajduje się dany radar. Te dane służą do dalszego naprowadzania pocisku na cel w wypadku wyłączenia radaru przez obsługę i zaprzestania emisji fal elektromagnetycznych.

Rozmiary pocisku AARGM-ER są limitowane wymiarami komory uzbrojenia F-35
Rozmiary pocisku AARGM-ER są limitowane wymiarami komory uzbrojenia F-35© USAF | Airman 1st Class Tiffany Price

W momencie wyłączenia wrogiego radaru głównym źródłem informacji o celu stają się dane zapisane w nawigacji satelitarnej, a w końcowej fazie dołącza do nich zamontowany w głowicy aktywny radar pracujący na falach milimetrowych wyszukujący cel. Celem może być z resztą nie tylko sam radar, ale również wyrzutnia pocisków przeciwlotniczych, stanowisko dowodzenia czy inny sprzęt pomocniczy.

Dodatkowo, dzięki zastosowaniu opisanej, wielozakresowej głowicy naprowadzającej pocisk nie musi być wykorzystany jedynie do zwalczania wrogich radarów. Może być wykorzystany również jako klasyczna amunicja powietrze–ziemia ogólnego przeznaczenia. Ze względu na wysoką cenę i duże wyspecjalizowanie nie będzie w tej roli wykorzystywany masowo, ale w przypadku pojawienia się szczególnie ważnego celu, który należy zaatakować w najkrótszym możliwym czasie AARGM można odpalić do dowolnego celu o znanej i stałej lokalizacji. Naprowadzanie odbywa się wtedy z wykorzystaniem wyłącznie nawigacji satelitarnej. Wyklucza to niestety możliwość atakowania celów ruchomych.

Twórz treści i zarabiaj na ich publikacji. Dołącz do WP Kreatora

Źródło artykułu:konflikty.pl
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Zobacz także