Niemcy przed ważną decyzją. Patria 6×6 następcą Fuchsów?
Coraz ciekawiej robi się w programie następcy kołowego transportera opancerzonego TPz 1 Fuchs, a Bundeswehra małymi krokami zbliża się do wyboru konkretnej konstrukcji. Czy będzie to Patria 6×6?
14.03.2024 14:11
15 lutego fińskie przedsiębiorstwo Patria Oy nawiązało współpracę z podmiotami niemieckiego przemysłu obronnego: DSL Defence Service Logistics (część KNDS) i FFG Flensburger Fahrzeugbau GmbH. Głównym celem partnerstwa jest zaoferowanie fińskiego transportera na rynku naszego zachodniego sąsiada, jego produkcja i obsługa techniczna w Niemczech.
Gdy Berlin skorzysta z fińsko-niemieckiej propozycji, Patria Oyj stanie się głównym wykonawcą i integratorem. Do niej dołączą zakłady DSL we Freisen i FFG we Flensburgu oraz Jungenthal Wehrtechnik w Kirchen, a bardzo możliwe że współpraca ta ulegnie dalszemu rozszerzeniu na kolejne podmioty. Do niemieckich podmiotów należeć będzie wsparcie inżynierskie, produkcja i czuwanie nad właściwą eksploatacją. Udział niemieckiej zbrojeniówki jest nie tylko potrzebny, a wręcz niezbędny. Fińskie ambicje budowy transporterów opancerzonych nie idą w parze z potencjałem do szybkiej produkcji. Chcąc spełnić wymagania niemieckich wojsk lądowych, mogłoby się okazać, że wymiana Fuchsów trwałaby ponad 20 lat, co byłoby kuriozalne.
– Oferujemy dostosowaną do niemieckich potrzeb w pełni rozwiniętą i gotową platformę Patrii 6×6 która jest już w produkcji i została wybrana przez kraje partnerskie NATO, a poza tym będzie produkowana lokalnie w Niemczech, co zapewni spełnienie wysokich wymagań i standardów technicznych Bundeswehry – powiedział Hugo Vanbockryck, wiceprezes Patrii Oyj do spraw europejskiego obszaru rynkowego.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Pojazd noszący też oznaczenie Patria XA-300 po raz pierwszy zaprezentowano na paryskich targach Eurosatory 2018. Powstał na bazie zmodyfikowanego podwozia transporterów AMV 8×8, dysponując w pełni niezależnym zawieszeniem i nowym układem przeniesienia mocy. Napędzany jest silnikiem wysokoprężnym Scania AB DC 09 o mocy 400 KM sprzężonym z automatyczną, 7-biegową przekładnią. Dzięki temu zespołowi napędowemu jest w stanie rozwinąć maksymalną prędkość ponad 100 km/h. Pełny zapas paliwa pozwala na przejechanie ponad 700 km. Pojazd charakteryzuje się dobrą dzielnością terenową. Według producenta pokonuje wzniesienia o nachyleniu podłużnym 60 proc. i poprzecznym 30 proc., a także przeszkody terenowe o wysokości 0,6 m oraz rowy o szerokości 1 m.
Pancerz pojazdu ma zapewniać poziom ochrony od 2 do 4 według normy STANAG 4569. W Patrii 6×6 zmieści się dwuosobowa załoga i dziesięciu żołnierzy.
Rywale
Propozycja Finów nie jest jedyną w tym programie. Niemiecki przemysł zbrojeniowy pod przywództwem Rheinemtalla proponuje Fuchsa 1A9, zmodernizowaną i dostosowaną do wymagań pola walki odmianę niemieckiego transportera. Dysponuje on mocniejszym silnikiem o mocy 450 koni mechanicznych i poprawioną ochroną balistyczną i przeciwminową. Wzmocniono świadomość sytuacyjną załogi, która dysponować będzie systemem obserwacji dookolnej. Wszystkie zmiany doprowadziły do wzrostu masy, sięgającej obecnie 24,5 tony, ale zastosowanie mocniejszego silnika zrekompensowało potencjalny uszczerbek na mobilności. Spadła natomiast ładowność z 4 ton do 3 ton. Poza tym w pojeździe wymieniono hamulce i układ kierowania.
Z kronikarskiego obowiązku należy również wspomnieć, że Berlin bierze pod uwagę pozyskanie austriackiego Pandura EVO 6 × 6. W tym miesiącu austriackie wojska lądowe (Bundesheer) podpisały kontrakt na zakup 225 wozów tego typu w ramach szerokiego programu Aufbauplans 2032+. Na ich bazie powstaną wozy ewakuacji medycznej, wozy dowodzenia, niszczyciele czołgów (wozy wsparcia ogniowego) z armatą kalibru 105 mm moździerze samobieżne kalibru 120 mm, pojazdy jako nosiciele systemów przeciwlotniczych krótkiego zasięgu SHORAD (Short-Range Air Defense) i mobilne pojazdy walki elektronicznej. Pandura Evo w wersji transportera opancerzonego wyposażono w zdalnie sterowany moduł uzbrojenia ESL Advanced Information Technology WS4 Panther z wielkokalibrowym karabinem maszynowym M2HB kalibru 12,7 mm. Może też być uzbrojony w karabin maszynowy MG74 kalibru 7,62 mm lub 40-mm granatnik automatyczny. W wersjach specjalistycznych uzbrojenie będzie dostosowane do wymagań stawianych przed konkretnym pojazdem.
Potrzeby Heer
Bundeswehra szacuje swoje zapotrzebowanie na około 900 pojazdów. Od kwietnia 2023 r. Berlin jest uczestnikiem międzynarodowego programu Common Armoured Vehicles System (CAVS). Pozostałymi uczestnikami programu są Finlandia, Łotwa i Szwecja (z inicjatywy wycofała się Szwecja). Te trzy państwa zamierzają zakupić łącznie 760 transporterów. Najwięcej – 400 sztuk – chce nabyć Szwecja. Ponad 200 ma trafić do łotewskich sił zbrojnych, a 160 odbiorą Finowie. 17 kwietnia 2023 r. Sztokholm złożył zamówienie na 20 wozów, które w służbie tamtejszych wojsk lądowych otrzymają lokalne oznaczenie Pansarterrängbil 300. Z porozumienia wystąpiła Estonia, która 18 października 2023 r. zakupiła 130 kołowych transporterów opancerzonych Arma w układzie 6x6. Pojazd tureckiej proweniencji o masie 18,5 tony może być wyposażony w różne moduły uzbrojenia z karabinami maszynowymi, granatnikami automatycznymi lub armatami kalibru 30 mm.
Potrzeby Heer wynikają głownie z konieczności zastąpienia wozów Transportpanzer Fuchs nieuchronnie zmierzających do zakończenia swojej służby, pomimo wielu modernizacji. Pierwsze weszły do służby w 1979 r., ale teraz nie stanowią już liczącej się siły bojowej. Nowe pływające transportery opancerzone mają być uzupełnieniem ciężkich kołowych Boxerów, które nie mają zdolności amfibijnych, ale od dłuższego czasu zastępują wycofywane TPz1.
Fuchsy zapewne będą wymieniane systematycznie wraz z przekazywaniem odbiorcy kolejnych transz ich następców. Zmodernizowane egzemplarze mają zwiększony poziom ochrony pancerza pod podłogą oraz we wnękach nadkoli i kadłuba, a także wyposażeniu wnętrza w maty przeciwodłamkowe i zawieszenia siedzeń nad podłogą. Przeżywalność załogi poprawiają zwiększona grubość szkła pancernego wizjerów oraz wzmocnione okucia drzwi i okien.
Na bazie doświadczenia interwencji w Afganistanie zmieniono również uzbrojenie, instalując zdalnie sterowany moduł uzbrojenia FLW 200 z karabinem maszynowym M2HB kalibru 12,7 mm (zamiast MG3 kalibru 7,62 mm) i pakiet czujników optycznych zdolnych do działania o każdej porze dnia i nocy. Dzięki montażowi na specjalnej podstawie na dachu udało się zwiększyć zasięg strzelca.