Czy Boeing wznowi produkcję kolosa? "Temat C‑17 powraca dosyć regularnie"
W czasie odbywających się w Arabii Saudyjskiej targów zbrojeniowych World Defense Show pojawił się zaskakujący temat z branży lotniczej. Dotyczy on możliwego wznowienia przez Boeinga produkcji ciężkiego samolotu transportowego C-17 Globemaster III.
20.03.2024 | aktual.: 24.03.2024 19:30
Wobec braku zamówień kierownictwo koncernu podjęło decyzję o zakończeniu produkcji C-17 w 2013 r. Poza wyprodukowaniem wszystkich samolotów zamówionych przez klientów z całego świata, Boeing wyprodukował także na własny koszt kilkanaście egzemplarzy na zapas, na wypadek, gdyby w przyszłości pojawił się jakiś chętny klient. Jak się okazało, ze zbyciem nadliczbowych transportowców nie było żadnego problemu i ostatni samolot został przekazany indyjskim siłom powietrznym w 2019 r. Co więcej amerykański koncern ciągle otrzymuje zapytania o możliwość wznowienia produkcji C-17.
– Jest wielu klientów, który żałują, że nie zamówili tych samolotów w odpowiednim czasie. Temat C-17 powraca dosyć regularnie. Jeśli mielibyśmy cały czas otwartą linię produkcyjną znalazłoby się wielu chętnych klientów na ten samolot. Co pewien czas pojawiają się dyskusje na temat potencjalnego wznowienia produkcji i kosztów takiej operacji. Przeprowadziliśmy takie analizy i wyszło nam, że ponowne uruchomienie linii produkcyjnej, która była zamknięta przez pewien okres, będzie bardzo drogie – mówił Torbjorn Sjogren, wiceprezes i dyrektor generalny Boeinga.
C-17 cieszy się popularnością ze względu na swoje duże możliwości transportowe oraz wysoką niezawodność. Największym użytkownikiem C-17 są USA dysponujące ponad 220 maszynami tego typu. Ponadto na ich zakup zdecydowały się również siły powietrzne: Australii, Kanady, Wielkiej Brytanii, Indii, Kataru, Kuwejtu i ZEA. Nietypowym użytkownikiem tych samolotów jest również NATO. Zostały one zakupione ze składek państw zaangażowanych w program Strategic Airlift Capability, do których zalicza się również Polska.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Pozyskano w ten sposób trzy samoloty, z których mogą korzystać państwa zaangażowane w program SAC w takiej proporcji czasu, jak wynosi ich wkład finansowy. Ponieważ samoloty nie mogą być zarejestrowane na organizację międzynarodową, formalnie należą do węgierskich sił powietrznych, noszą ich znaki identyfikacyjne i stacjonują w bazie Papa. Załogi wywodzą się spośród wszystkich państw zaangażowanych w program SAC.
Geneza C-17 sięga lat 80. XX wieku, kiedy to amerykańskie siły powietrzne wyraziły potrzebę zastąpienia starszych samolotów transportowych, takich jak Lockheed C-141 Starlifter. W odpowiedzi na te potrzeby, w 1981 r. rozpoczęto prace nad projektem nowego samolotu transportowego o dużym zasięgu i zdolności do przewożenia ciężkiego ładunku.
Zobacz także
Pierwszy lot prototypu C-17 odbył się w 1991 r., a w 1993 r. samoloty te oficjalnie weszły do służby w USAF. C-17 Globemaster III zostały zaprojektowane z myślą o elastyczności operacyjnej, zdolności do operowania na różnych rodzajach lotnisk, w tym tych o krótkich pasach startowych, co zwiększa ich przydatność w różnych sytuacjach taktycznych i humanitarnych. Samoloty C-17 są zdolne do przewożenia dużych i ciężkich ładunków, w tym żołnierzy, sprzętu wojskowego, pojazdów i kontenerów. Ich konstrukcja skrzydeł o dużej mechanizacji oraz silniki o dużej mocy pozwalają na krótkie starty i lądowania, co jest kluczowe w warunkach polowych, gdzie tradycyjne lotniska mogą być ograniczone lub niedostępne.
Samolot ma długość 53 m, rozpiętość skrzydeł 51,7 m i wysokość 17 m. Maksymalna masa startowa wynosi 265 ton, a maksymalna masa ładunku to 77,5 t. Prędkość przelotowa wynosi około 800 km/h, a zasięg bez ładunku wynosi około 10 000 km. Z ładunkiem maksymalnym zasięg spada do około 3200 km, ale samolot jest wyposażony w instalację do tankowania w powietrzu. Dzięki temu możliwe jest wykonywanie misji transportowych między USA a państwami Bliskiego Wschodu bez międzylądowania.
C-17 Globemaster III odegrały znaczącą rolę w wielu operacjach wojskowych, w tym podczas działań w Iraku i Afganistanie. 26 marca 2003 r. 15 C-17 przeprowadziło desant 1000 spadochroniarzy z 173. Brygady Powietrznodesantowej, lecąc bezpośrednio z USA do Iraku. Teoretycznie C-17 może przewieźć maksymalnie 134 żołnierzy, ale w sytuacjach awaryjnych na pokład wejdzie znacznie więcej ludzi. W sierpniu 2021 r. w czasie ewakuacji oddziałów amerykańskich z Afganistanu na pokład jednego z transportowców weszło aż 823 Afgańczyków uciekających przed nadchodzącymi rządami talibów.