Analizy DNA rzucają nowe światło na Machu Picchu. To było kosmopolityczne miasto

Międzynarodowa grupa naukowców zbadała DNA osób pochowanych w Machu Picchu, ujawniając niesamowitą różnorodność genetyczną. Miasto było zasiedlone nie tylko przez członków rodziny królewskiej, ale też przez służbę oraz robotników. Okazuje się, że przedstawiciele tych niższych warstw społecznych pochodzili z odległych krajów, które zostały podbite przez imperium Inków.

Machu PicchuMachu Picchu
Źródło zdjęć: © Wikimedia Commons

Inkowie panowali nad rozległymi terenami w Ameryce Południowej od początku XV do połowy XVI wieku. Ponad 100 lat przed hiszpańską inwazją społeczność zbudowała ogromny pałac wysoko w górach południowego Peru - Machu Picchu. Naukowcy przypuszczają, że był to projekt inkaskiego cesarza Pachacuti, który rządził od 1438 do 1471 r.

Z badań wynika, że w położonym na wysokości ponad 2 tys. m Machu Picchu w szczycie sezonu mieszkało ok. 750 ludzi, w tym cesarz, członkowie rodziny królewskiej, goście i służący. Dynastia panująca otaczała się osobami nazywanymi "yanacona", którzy nie byli Inkami. To mężczyźni pochodzący z podbitych ziem, którzy byli brani w niewolę lub ofiarowywano ich władcy. Służące kobiety były określane jako "aclla" i również nie były Inkami. Ich głównym zadaniem było zaspokajanie potrzeb panującego: śpiewanie, tańczenie i odprawianie ceremonii religijnych.

Teraz zespół naukowców przeanalizował materiał genetyczny ponad trzydziestu osób pochowanych w okolicach Machu Picchu. Wszyscy byli prawdopodobnie służącymi elity Inków. Wyniki badań opublikowano niedawno w czasopiśmie "Science Advances" (DOI: 10.1126/sciadv.adg3377).

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Kosmopolityczne miasto

W ciągu ostatnich 100 lat archeolodzy odkryli w okolicach Machu Picchu groby prawie 200 osób, które zmarły w latach 1420-1532. Ze względu na prostotę pochówków oraz znalezione w nich nieinkaskie przedmioty eksperci założyli, że znalezione szczątki należały do niewolników lub sług.

Aby potwierdzić hipotezę, że pochowani w tamtych okolicach byli niewolnikami albo służącymi, którzy zostali przywiezieni z różnych części Ameryki Południowej, naukowcy przeanalizowali szczątki z czterech cmentarzy znajdujących w pobliżu Machu Picchu i porównali materiał genetyczny zmarłych z żyjącymi współcześnie przodkami Inków.

Zespół odkrył znaczące różnice w DNA między przodkami Inków i osób zamieszkujących ich imperium. Większość sług płci męskiej przybyła z regionów górskich. Służące kobiety, znane jako "aclla", miały znacznie bardziej zróżnicowane, niegórskie pochodzenie.

– Rejon Machu Picchu był znacznie bardziej zróżnicowany genetycznie, niż współczesne wioski w Andach – twierdzi Lucy Salazar, archeolog z Uniwersytetu Yale.

Napływ okolicznych ludów w poszukiwaniu utrzymania

W okolicach Machu Picchu znaleziono tylko jedną blisko spokrewnioną parę (matkę i córkę). Analizy sugerują, że matka pochodziła z Amazonii, a jej dziecko dorastało w Andach. Brak dowodów na związki biologiczne między innymi sługami cesarzy. Sugeruje to, że służba u władcy nie tylko składała się z pojmanych podczas podbojów niewolników, ale wiele osób przybywało do miasta w poszukiwaniu utrzymania, tak jak ma to miejsce dzisiaj w wielkich metropoliach.

Zaangażowany w badania antropolog Ken-ichi Shinoda mówi, że "w tamtych czasach Machu Picchu było znaczącym miastem. Nie ma w tym nic dziwnego, że zbierali się tam ludzie z różnych regionów". Shinoda i jego zespół analizowali wcześniej DNA ze szkieletów, które pochodziły z grobów wokół pałacu.

Źródło: Live Science, fot. Pedro Szekely at https://www.flickr.com/photos/pedrosz/, CC BY-SA 2.0, via Wikimedia Commons

Źródło artykułu:

Wybrane dla Ciebie

Trąba powietrzna w Polsce. Zauważono ją na Śląsku [WIDEO]
Trąba powietrzna w Polsce. Zauważono ją na Śląsku [WIDEO]
U nich też spadają drony. Kraj NATO zapowiada reakcję
U nich też spadają drony. Kraj NATO zapowiada reakcję
Rosjanie celowali w kluczowy budynek. Ukraińców uratowała "rosyjska jakość"
Rosjanie celowali w kluczowy budynek. Ukraińców uratowała "rosyjska jakość"
Kula ognia na niebie. Nagrania i zdjęcia z Hiszpanii
Kula ognia na niebie. Nagrania i zdjęcia z Hiszpanii
Warmate to za mało. Polski potentat pokazał drony do zadań specjalnych
Warmate to za mało. Polski potentat pokazał drony do zadań specjalnych
"Nie chcemy skończyć jak w Kijowie". Amerykański generał o armii USA
"Nie chcemy skończyć jak w Kijowie". Amerykański generał o armii USA
Ukraińcy piszą o Polsce. "Dlaczego nie reagują na rosyjskie drony?"
Ukraińcy piszą o Polsce. "Dlaczego nie reagują na rosyjskie drony?"
Drony FPV dla Wojska Polskiego. Bazują na doświadczeniach Ukraińców
Drony FPV dla Wojska Polskiego. Bazują na doświadczeniach Ukraińców
Przelatywał nad Wisłą. Dostrzegł nietypowy obiekt
Przelatywał nad Wisłą. Dostrzegł nietypowy obiekt
Powstanie pierwszy w Polsce magazyn energii. Oparty na sile grawitacji
Powstanie pierwszy w Polsce magazyn energii. Oparty na sile grawitacji
Amerykanie kuszą Polskę. Mają dla nas ofertę
Amerykanie kuszą Polskę. Mają dla nas ofertę
Zanurkował w Bałtyku. Sam nie wierzył, że napotka tam U-boota
Zanurkował w Bałtyku. Sam nie wierzył, że napotka tam U-boota