Rumunia zbroi się w pociski Marte ER. Imponująca moc i zasięg

Rumunia prowadzi intensywny proces wymiany poradzieckiego uzbrojenia na nowoczesny sprzęt w standardzie NATO. Jedną z istotnych kwestii jest zwiększenie możliwości działania na Morzu Czarnym. Przedstawiamy możliwości pocisków Marte ER.

Pocisk Marte ER.
Pocisk Marte ER.
Źródło zdjęć: © MBDA
Przemysław Juraszek

24.05.2024 | aktual.: 27.05.2024 09:58

Przedstawiciele MBDA i IAR Brașov podpisali umowę dotyczącą integracji pocisków przeciwokrętowych Marte ER ze śmigłowcami Airbus H215M, będącymi na wyposażeniu rumuńskiej Marynarki Wojennej. Dzięki osiągom Marte ER, rumuńska marynarka wojenna zyska zdolność do skutecznego zwalczania jednostek nawodnych, co przyczyni się do lepszej ochrony ich interesów narodowych.

Podpisanie kontraktu skomentował Arnaud Rousset, wiceprezes MBDA na Europę słowami: "Jako europejski lider w dziedzinie zaawansowanych systemów uzbrojenia, MBDA najlepiej nadaje się do sprostania wyzwaniom stojącym przed Europą poprzez wzmocnienie istotnych, europejskich zdolności obronnych. Jesteśmy dumni, że możemy przyczyniać się do strategicznej autonomii rumuńskich sił zbrojnych i nadal będziemy działać jako ich zaufany partner, oferując kompleksową ofertę dostosowaną do obecnych i przyszłych potrzeb".

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Marte ER - przeciwokrętowy pocisk o zasięgu ponad 100 km przeznaczony dla śmigłowców

Pocisk Marte ER jest najnowszą generacją tej rodziny bazującym na pocisku Marte MK2/N. Są to pociski o masie około 345 kg i długości 3,6 m przeznaczone do zwalczania celów na dystansie przekraczającym 100 kilometrów.

Podobnie jak większość konkurentów jest to pocisk poruszający się tuż nad powierzchnią wody z wysoką prędkością poddźwiękową (Mach 0,8-0,9) wyposażony w system nawigacji inercyjnej i satelitarnej oraz aktywną głowicą radiolokacyjną służącą do precyzyjnego naprowadzania w ostatniej fazie lotu. Za niszczenie celu odpowiada penetrująca głowica odłamkowo-burząca o masie około 75 kilogramów zdolna wyeliminować mniejsze okręty oraz boleśnie uszkodzić większe jednostki.

Przemysław Juraszek, dziennikarz Wirtualnej Polski

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)