Rozbił się samolot z muzeum Dywizjonu 303. Pilot nie żyje

Rozbił się samolot z muzeum Dywizjonu 303. Pilot nie żyje

Rozbił się samolot z muzeum Dywizjonu 303. Pilot nie żyje
Źródło zdjęć: © PAP | Jacek Bednarczyk
Michał Prokopowicz
31.05.2019 12:50, aktualizacja: 31.05.2019 13:16

O katastrofie pod Kłobuckiem samolotu z muzeum Dywizjonu 303 poinformowali mieszkańcy po godz. 10. Zobaczyli jak zabytkowa maszyna lecąca nad lasem dymi. Przyczynę katastrofy ustalą biegli.

Muzeum Dywizjonu 303 posiadało samolot stylizowany na model Spitfie, był to zabytkowy Mustang Midget z 1969 roku. "Midget Mustang, zgodnie ze swoją nazwą (angielskie słowo "midget" oznacza karła), był prawdziwą miniaturką. Maszyna mierzyła zaledwie 5 metrów długości i 5,6 metra rozpiętości skrzydeł, a silnik Lycoming O-290 pozwalał się jej rozpędzić do 362 km/h" - pisał Łukasz Michalik na łamach Tech WP.

Celem lotu było przygotowanie do pokazów, które odbędą się w sobotę na lotnisku częstochowskiego aeroklubu.

Pojawiła się też wersja, jakoby pilot kierował się na lotnisko w Płocku. Samolot wystartował z lotniska Rudniki, które znajduje się w pobliżu Częstochowy. Do katastrofy doszło w pobliżu miejscowości Napoleon. Jak informuje Radio Zet, w wypadku zginął 41-letni doświadczony pilot z Mazowsza.

Dywizjon 303 – historia

Pododdział lotnictwa myśliwskiego Polskich Sił Powietrznych w Wielkiej Brytanii, został sformowany 2 sierpnia 1940 roku. Polscy lotnicy zasłynęli zwycięstwem w Bitwie o Anglię.
Podczas działań wojennych w 1940 roku przypisano Dywizjonowi 303, aż 126 pewnych zestrzeleń, które oficjalnie zostały zaliczone podczas wojny. Polski dywizjon był najskutecznijszym alianckim oddziałem.

Dywizjon 303 – film

W 2018 roku na polskich ekranach pojawił się film "Dywizjon 303. Historia prawdziwa", który według recenzentów ma znakomite sekwencje walk powietrznych. Jak pisał Maciej Kowalski z WP Film - "Reżyser filmu pokazał wyjątkowy talent do realizowania tego typu scen, w których sekwencje z aktorami, nakręcone w oryginalnych samolotowych kokpitach, ujęcia historycznych maszyn i ich replik w locie oraz filmowe archiwalia z czasów bitwy o Anglię, łączą się płynnie z udanymi animacjami komputerowymi. Szwów praktycznie nie widać i te fragmenty filmu ogląda się z zapartym tchem." Według oceny autora recenzji film zdobył 7/10 punków.

Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)