Rozbił się przy granicy z Ukrainą. Zawiniły pogoda i awaria śmigłowca
22.03.2024 12:39
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
W oddalonym o kilkanaście kilometrów od Ukrainy mieście Rowieńki (Rosja, obwód biełgorodzki) rozbił się rosyjski śmigłowiec Mi-8 – podaje portal EurAsia Daily. Główną przyczyną incydentu miała być awaria maszyny. Wszyscy czterej członkowie załogi przeżyli.
Do rozbicia się rosyjskiego śmigłowca Mi-8 tuż przy granicy z Ukrainą miały przyczynić się dwie rzeczy. Przede wszystkim zawinił pilot, który podejmował błędne decyzje w oparciu o wskaźnik położenia maszyny w locie. System – jak czytamy – miał doznać awarii, na skutek czego wyświetlał błędne odczyty. Dodatkową trudnością były też trudne warunki pogodowe, które wpływały na trudności z określeniem położenia Mi-8 w przestrzeni. Śmigłowiec rozbił się rano 21 marca, jednak informacje o tym incydencie trafiły do mediów po 24 godzinach.
Przyczyną awaria jednego z systemów
Awaria jednego ze wskaźników w rozbitym śmigłowcu może być traktowana jako kolejny dowód pogłębiających się problemów Rosjan z utrzymaniem różnego typu maszyn w odpowiednim stanie. W ostatnim czasie wymownym obrazem problemów rosyjskiego lotnictwa była katastrofa Iła-76, który w połowie marca runął na ziemię chwilę po starcie. Wówczas wskazywano, że trudności z serwisowaniem jednostek wykonujących regularne misje są coraz poważniejsze. Niewykluczone więc, że incydent pod Ukrainą z Mi-8 jest kolejnym elementem potwierdzającym braki w rosyjskiej "zbrojeniówce".
Dość wspomnieć, że to nie pierwsza w 2024 r. sytuacja, kiedy Mi-8 doznaje awarii. Jeszcze na początku stycznia identyczny śmigłowiec rozbił się w obwodzie briańskim na skutek awarii silnika.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Śmigłowiec Mi-8
Przypomnijmy, że Mi-8 (w kodzie NATO określany jako Hip) to śmigłowiec wielozadaniowy pochodzący z lat 60. ubiegłego wieku. Na przestrzeni lat doczekał się wielu różnych wersji (m.in. rozpoznawczej, do stawiania pól minowych, do walki elektronicznej etc.), a w całym okresie produkcji powstało ponad 17 tys. jego egzemplarzy.
Choć generalnie Mi-8 jest określany jako wielozadaniowa maszyna, z uwagi na miejsce dla 24 żołnierzy na pokładzie, zwykle armie wykorzystują go do transportu żołnierzy lub ładunków (o masie do 4 t). Za jego napęd odpowiadają dwa silniki turbowałowe Klimow TW2-117 o mocy 1500 KM każdy, które zapewniają maksymalną prędkość na poziomie 250 km/h.
Mi-8 może operować na pułapie 4,5 km, zaś jego zasięg na jednym zbiorniku paliwa sięga 450 km. W standardowym wariancie jego uzbrojenie stanowią karabiny maszynowe kal. 12,7 mm i 7,62 mm, jednak często montowane są na nim systemy walki elektronicznej oraz zasobniki rakietowe B-8V20A z rakietami S-8.
Norbert Garbarek, dziennikarz Wirtualnej Polski