Musiał awaryjnie wylądować. Po drodze trafił na linię energetyczną

Na profilu Ukrainian Front na platformie X pojawiło się nagranie, które przedstawia rosyjski śmigłowiec Mi-8 po awaryjnym lądowaniu. Maszyna wylądowała na autostradzie M3 w pobliżu Siewska w obwodzie briańskim. Mi-8, którego możliwości przypominamy, po drodze przeciął linię wysokiego napięcia.

Mi-8 po awaryjnym lądowaniu
Mi-8 po awaryjnym lądowaniu
Źródło zdjęć: © X | Ukrainian Front
Norbert Garbarek

"Rosyjski śmigłowiec Mi-8 awaryjnie wylądował na autostradzie, w wyniku czego została przecięta linia wysokiego napięcia" – czytamy na X. Niestety nie jest znany powód, dlaczego Mi-8 musiał obniżyć lot oraz jak doszło do kontaktu z linią wysokiego napięcia.

Niewykluczone natomiast, że maszyna mogła doznać awarii silnika, która zmusiła załogę do wylądowania w bezpiecznym miejscu. Po drodze jednak śmigłowiec miał zahaczyć o linię energetyczną.

Warto zwrócić uwagę, że na zdjęciach i nagraniach z miejsca zdarzenia, widać zamontowane na śmigłowcu zasobniki rakietowe B-8V20A z rakietami S-8. To broń, która charakteryzuje się dużą siłą ognia i może być wyposażona w różne głowice (m.in. termobaryczne).

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Maksymalny zasięg S-8 wynosi do 5 km, a zasobnik mieszczący 20 rakiet może wystrzelić wszystkie pociski w zaledwie kilka sekund. Uzbrojenie maszyny w tę broń w połączeniu z miejscem awaryjnego lądowania (ok. 30 km od granicy z Ukrainą) może sugerować, że Rosjanie planowali wykorzystać śmigłowiec do przeprowadzenia ataku.

Mi-8 to natomiast śmigłowiec, którego historia sięga jeszcze lat 60. ubiegłego wieku. Dysponują nim obie strony konfliktu – Rosja oraz Ukraina. Choć generalnie rzecz ujmując Mi-8 stanowi śmigłowiec wielozadaniowy, najczęściej jednak wykorzystywany jest do transportu żołnierzy – a to ze względu na miejsce wewnątrz kabiny. Śmigłowiec pomieści bowiem ok. 30 żołnierzy lub do 4 t ładunku.

Maksymalna prędkość Mi-8 to 250 km/h, a operacyjny pułap nie przekracza 4,5 km. Standardowe uzbrojenie maszyny stanowią karabiny maszynowe kal. 7,62 mm i kal. 12,7 mm. Wojska montują też w Mi-8 systemy walki elektronicznej, ale rónież – jak widać na nagraniu z Siewska – maszyna może też przenosić potężne rakiety S-8.

Norbert Garbarek, dziennikarz Wirtualnej Polski

Wybrane dla Ciebie