ROUTE 604. Wojsko ćwiczy scenariusz na wypadek wojny
W piątek 29 września szef MON-u Mariusz Błaszczak obserwował szkolenie lotnicze Sił Powietrznych RP na drogowym odcinku lotniskowym (DOL). Podczas ćwiczeń pod kryptonimem ROUTE 604 piloci wykonywali lądowania oraz starty z zamkniętego trzykilometrowego odcinka drogi wojewódzkiej 604. To pierwsze takie manewry od 20 lat.
29.09.2023 | aktual.: 29.09.2023 13:54
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
W dniach 25-29 września 2023 r. na drogowym odcinku lotniczym (DOL) Wielbark, który znajduje się pomiędzy miejscowościami Ruskowo a Przeździęk Wielki (woj. warmińsko-mazurskie) odbyły się ćwiczenia pod kryptonimem ROUTE 604. Ich celem, jak poinformowało Ministerstwo Obrony Narodowej, było "przećwiczenie procedur lądowania i startu wojskowych statków powietrznych na drodze publicznej, aby w razie sytuacji kryzysowej umożliwić lotnictwu operowanie nawet po zniszczeniu macierzystej bazy".
DOL - krytyczna część infrastruktury drogowej na wypadek wojny
W trakcie manewrów na drodze lądowały samoloty z 1. Skrzydła Lotnictwa Taktycznego, myśliwce F-16 z 2. Skrzydła Lotnictwa Taktycznego, samoloty transportowe C-130, C-295 i M-28 z 3. Skrzydła Lotnictwa Transportowego oraz samoloty szkolno-treningowe M-346 z 4. Skrzydła Lotnictwa Szkolnego. Były to pierwsze takie ćwiczenia w Polsce od 20 lat. Co więcej, po raz pierwszy wzięły w nich udział myśliwce F-16.
DOL stanowi krytyczną część infrastruktury drogowej na wypadek wojny. Drogi w tych miejscach są idealnie proste i szersze, a w ich okolicach znajduje się więcej zjazdów oraz parkingów, które w razie potrzeby mogą zostać wykorzystane jako miejsca postojowe dla samolotów i obsługi naziemnej zajmującej się m.in. tankowaniem, naprawą i uzbrajaniem samolotów.
Takie rozwiązania cieszyły się dużą popularnością podczas zimnej wojny. Wówczas uważano, że szansą na uratowanie lotnictwa jest jego rozmieszczenie w nieoczywistych miejscach. Po zakończeniu zimnej wojny państwa stopniowo odchodziły od tej koncepcji, ale atak Rosji na Ukrainę sprawił, że nabrała ona nowego znaczenia. Moskwa w pierwszych dniach wojny w Ukrainie przeprowadziła ataki rakietowe na lotniska wojskowe, próbując tym samym osłabić zdolność Kijowa do opierania ataków z powietrza. Jak informował już Przemysław Juraszek, dziennikarz WP Tech, Polska ma 21 DOL, które w większości nie były remontowane, a ostatnie ćwiczenia miały miejsce w 2003 r. w okolicach Szczecina (DOL Kliniska).
Myśliwce F-16 brały udział w lądowaniach na drodze
F-16 to myśliwce zaprojektowane i produkowane przez amerykański koncern zbrojeniowy Lockheed Martin. Mają długość 15,03 m, rozpiętość skrzydeł 9,45 metra i mogą poruszać się z prędkością około 2 Ma, czyli blisko 2450 km/h. Maszyny wyposażono w wiele zaawansowanych rozwiązań technologicznych, w tym - radiolokator AGP-68, który pozwala na wykrywanie celów znajdujących się w odległości nawet 130 km, czy ruchome płaty skrzydeł zwiększające manewrowość, a także zasobnik celowniczy PANTER.
W uzbrojeniu polskich F-16 można znaleźć m.in. działko M61A 20 mm, kierowane pociski powietrze-ziemia AGM-65G2 Maverick, bomby Mk82 (227 kg), bomby Mk84 (907 kg) oraz radiolokacyjnie rakiety powietrze-powietrze średniego zasięgu AIM-120C-5 (AMRAAM). Jak informowaliśmy już wcześniej, Polska posiada 48 myśliwców wielozadaniowych Lockheed Martin F-16C/D Block 52+ (w tym 36 jednomiejscowych F-16C Block52+ i 12 dwumiejscowych F-16D Block52+). Nie wszystkie maszyny są zdolne do działań operacyjnych.
Karolina Modzelewska, dziennikarka Wirtualnej Polski