Rosyjski "pływający Czarnobyl" gotowy do podróży. Pierwszy taki statek na świecie

Rosyjski statek "Akademik Łomonosow", nazywany przez ekologów "pływającym Czarnobylem" bądź "nuklearnym Tytanikiem", wkrótce wyruszy. Popłynie Północnym Szlakiem Morskim na wschodni kraniec Rosji. Tam przy pomocy dwóch reaktorów atomowych będzie zasilał w energię regiony arktyczne.

Obraz
Źródło zdjęć: © PAP/ITAR-TASS | Lev Fedoseyev
Karolina Modzelewska

Pierwsza w Rosji i na świecie pływająca elektrownia wodna ma wyruszyć w podróż z portu w Murmańsku jeszcze w lipcu. Po ponad 20 latach prac konstrukcyjnych mierząca 144 metry platforma jest gotowa, aby przy pomocy dwóch reaktorów niskiej mocy typu KLT-40S dostarczać energię elektryczną mieszkańcom Czukotki na wschodnim skraju Rosji. A także znajdującym się w pobliżu platformom naftowym, gazowym, zakładom przemysłowym czy zlokalizowanym w pobliżu miastom portowym.

Kolejny Czarnobyl?

Według przedstawicieli Rosatom – firmy odpowiedzialnej za konstrukcję statku, Akademik Łomonosow jest odporny na klęski żywiołowe, w tym tsunami. Do jego produkcji wykorzystano nowoczesne technologie i najwyższej klasy materiały. Dlatego też, można uznać go za bezpieczne rozwiązanie, w co jednak nie wierzą ekolodzy.

Ich zdaniem historia wypadków z udziałem rosyjskich statków przeczy wszelkim zapewnieniom, a Akademik Łomonosow może doprowadzić do kolejnej katastrofy nuklearnej. Zwłaszcza, że do awarii miałoby dojść w ciężko dostępnym regionie Morza Wschodniosyberyjskiego.

Zdaniem głównego inżyniera statku Vladimira Irminiuka, którego słowa cytuje CNN - zarzuty stawiane przez aktywistów i ekologów są bezpodstawne. Po pierwsze łączna energia produkowana przez reaktory zamieszczone na statku wynosi 70 megawatów, a energia tworzona w Czarnobylu sięgała 4 tys. megawatów.

Dodatkowo statek będzie cumował w porcie miasteczka Pewek na Morzu Wschodniosyberyjskim, gdzie nie brakuje dostępu do zimnej wody Oceanu Arktycznego. W związku z czym możliwość przegrzania się reaktora jest minimalna, a tym samym i wystąpienia jakiejkolwiek awarii jądrowej.

Akademik Łomonosow strategiczny dla rozwoju Arktyki

Według przyjętych założeń Akademik Łomonosow ma w przyszłości zastąpić dwie naziemne elektrownie atomowe – bilibińską i czauńską. Produkowana przez niego energia przyczyni się do rozwoju Arktyki, która ze względu na złoża surowców naturalnych jest ważnym gospodarczo miejscem na mapie Rosji. Produkcja energii elektrycznej ruszy jednak dopiero w grudniu.

Wybrane dla Ciebie

Dziwna kometa w Układzie Słonecznym. Coś dzieje się z jej kolorami
Dziwna kometa w Układzie Słonecznym. Coś dzieje się z jej kolorami
Czy Putin może wygrać wojnę z Ukrainą? Eksperci nie mają złudzeń
Czy Putin może wygrać wojnę z Ukrainą? Eksperci nie mają złudzeń
Czołg K2PL, czyli docelowa konstrukcja dla Polski. Hyundai Rotem ujawnia szczegóły
Czołg K2PL, czyli docelowa konstrukcja dla Polski. Hyundai Rotem ujawnia szczegóły
USA biorą przykład z Ukrainy. Wydadzą na to pięć miliardów dolarów
USA biorą przykład z Ukrainy. Wydadzą na to pięć miliardów dolarów
Jeszcze lepszy niż Bayraktar. Zbudowali go z Ukraińcami
Jeszcze lepszy niż Bayraktar. Zbudowali go z Ukraińcami
Nowe odkrycie. Z materii otaczającej planetę może powstać księżyc
Nowe odkrycie. Z materii otaczającej planetę może powstać księżyc
Te gryzonie mają własny język. Naukowcy chcą go zrozumieć
Te gryzonie mają własny język. Naukowcy chcą go zrozumieć
Miejsce uwielbiane przez fotografów. Wkrótce wstęp będzie płatny
Miejsce uwielbiane przez fotografów. Wkrótce wstęp będzie płatny
Anomalia grawitacyjna. Co się właściwie stało?
Anomalia grawitacyjna. Co się właściwie stało?
Gorzki lek najlepiej leczy. A dlaczego jest gorzki?
Gorzki lek najlepiej leczy. A dlaczego jest gorzki?
"Niebezpieczna technologia". Rosja testuje nowe drony
"Niebezpieczna technologia". Rosja testuje nowe drony
Laserowa komunikacja w kosmosie. Sygnał dotarł z odległości 350 mln km
Laserowa komunikacja w kosmosie. Sygnał dotarł z odległości 350 mln km