Rosyjska mafia a cyber-ataki na Gruzję

Ubiegłoroczne cyber-ataki wymierzone w strony gruzińskiego rządu i serwisy komercyjne zostały przeprowadzone w ścisłej współpracy z rosyjskim podziemiem mafijnym. Napastnicy wiedzieli też o planowanej ofensywie rosyjskich sił w Gruzji - dowodzi raport amerykańskiego instytutu Cyber Consequences Unit

Obraz
Źródło zdjęć: © IDG

Cyber Consequences Unit - http://www.usccu.us to niezależny ośrodek badawczy zajmujący się analizowaniem konsekwencji cyber-ataków oraz opracowywaniem skutecznych metod przeciwdziałania tego typu działaniom. Przeważająca część liczącej 10. stron analizy została utajniona - CUT współpracuje z Departamentem Bezpieczeństwa Narodowego USA, toteż pełny dostęp do dokumentu ma jedynie amerykańska administracja. CUT przygotowało natomiast krótkie podsumowanie zawartych w raporcie wniosków.

Obraz
© (fot. Jupiterimages)

Raport potwierdza przypuszczenia dotyczące źródeł cyber-ataków towarzyszących konfliktowi rosyjsko-gruzińskiemu z sierpnia 200. r. Skuteczność ataków wskazuje, że były one wcześniej przygotowywane, ponadto poprzedziły one prasowe doniesienia o rosyjskiej interwencji.

Przypomnijmy, że w sierpniu 200. r. celem ataków DDoS padły 54 gruzińskie portale. Niedziałające strony rządowe i serwisy informacyjne utrudniły gruzińskim władzom komunikację ze społeczeństwem; zakłócono płynność transakcji finansowych (bank narodowy Gruzji został zmuszony do odcięcia połączenia z Internetem na 10 dni).

Atak DDoS polega na zasypaniu strony internetowej dużą liczbą żądań dostępu - strona taka staje się niedostępna dla potencjalnych odwiedzających z uwagi na znaczne obciążenie łączy. Ataki przeprowadzane są z wielu miejsc, np. z komputerów należących do kontrolowanych przez cyber-przestępców sieci botnet.

Ataki były przygotowane

"Wiele spośród ataków tak ściśle zbiegło się w czasie z operacjami militarnymi, że musiała istnieć bliska współpraca rosyjskiej armii i cywili - cyber-napastników" - dowodzą analitycy CUT. Ich zdaniem wiele przeprowadzonych przez hakerów działań, np. rejestracja domen i zakładanie nowych stron internetowych, było wykonywanych tak szybko, że poszczególne etapy operacji musiały być wcześniej przygotowane.

CUT informuje, że oprogramowanie zarządzające maszynami biorącymi udział w atakach zostało stworzone specjalnie na potrzeby gruzińskiej kampanii. Przeznaczeniem trzech wykrytych aplikacji był pomiar wydajności stron WWW i ilości ruchu sieciowego, jaką te strony mogą obsłużyć.

W atakach wykorzystano też serwery zidentyfikowane jako źródła dystrybucji niebezpiecznego oprogramowania wykorzystywane przez rosyjskie gangi. "Wygląda na to, że rosyjskie zorganizowane grupy przestępcze nie podjęły wysiłku, aby ukryć zaangażowanie w cyber-kampanię przeciw Gruzji, ponieważ chciały przypisać sobie za to zasługi" - sugeruje raport.

Kreml inspiratorem?

Scott Borg, szef instytutu, wyraził przekonanie, że źródło ataków nie znajdowało się bezpośrednio w rosyjskim rządzie, czy też w podlegających mu służbach specjalnych. Wiele wskazuje jednak na to, że rząd zainspirował, a być może nawet zachęcał rodzimych nacjonalistów do podjęcia takich akcji, do czego ci ostatni byli przygotowani.

Co ciekawe, skutki cyber-wojny mogły być dla strony gruzińskiej znacznie bardziej dotkliwe - na atak były bowiem wystawione kluczowe elementy państwowej infrastruktury, co jednak nie zostało wykorzystane przez cywilnych hakerów. Dopiero bezpośrednie zaangażowanie rosyjskich służb w ataki sieciowe mogłoby okazać się dla Gruzji katastrofalne w skutkach - przekonują analitycy U.S. Cyber Consequences Unit.

Niejasne jest, na jakim poziomie przebiegała współpraca przedstawicieli władz z autorami cyber-ataków. S. Borg sugeruje jednak, że tego typu luźna koordynacja działań stanie się standardowym elementem działań Rosji w wypadku przyszłych konfliktów.

Źródło artykułu: idg.pl
Wybrane dla Ciebie
F-35A Husarz będą uzbrojone. Polska dostanie broń, jaką mają nieliczni
F-35A Husarz będą uzbrojone. Polska dostanie broń, jaką mają nieliczni
Polska stawia na kosmos. Rekordowa składka do ESA
Polska stawia na kosmos. Rekordowa składka do ESA
Pierwszy taki śmigłowiec. Właśnie trafia do służby w polskiej armii
Pierwszy taki śmigłowiec. Właśnie trafia do służby w polskiej armii
Prawda wyszła na jaw. To dlatego Tomahawki nie trafiły do Ukrainy
Prawda wyszła na jaw. To dlatego Tomahawki nie trafiły do Ukrainy
Europejski łazik Rosalind Franklin poleci na Marsa. Koniec pecha?
Europejski łazik Rosalind Franklin poleci na Marsa. Koniec pecha?
Ukraińcy pokazali nagranie. Tak strzela Rosomak z Polski
Ukraińcy pokazali nagranie. Tak strzela Rosomak z Polski
Naukowcy zajrzeli do wnętrza czerwonego olbrzyma. Znaleźli tam gwiazdę
Naukowcy zajrzeli do wnętrza czerwonego olbrzyma. Znaleźli tam gwiazdę
Wyładowania elektryczne na Marsie. Nigdy wcześniej ich nie słyszeliśmy
Wyładowania elektryczne na Marsie. Nigdy wcześniej ich nie słyszeliśmy
Lepsze niż F-16? Strącają niemal wszystkie rosyjskie cele
Lepsze niż F-16? Strącają niemal wszystkie rosyjskie cele
Okręty podwodne dla Polski zbudują Szwedzi. Rozstrzygnięcie w programie Orka
Okręty podwodne dla Polski zbudują Szwedzi. Rozstrzygnięcie w programie Orka
Polskie satelity nie lecą w kosmos. Przełożony start misji Transporter-15
Polskie satelity nie lecą w kosmos. Przełożony start misji Transporter-15
Swarovski na wojnie w Ukrainie. Korzystają z niego rosyjscy snajperzy
Swarovski na wojnie w Ukrainie. Korzystają z niego rosyjscy snajperzy
NIE WYCHODŹ JESZCZE! MAMY COŚ SPECJALNIE DLA CIEBIE 🎯