Rosjanie sprawdzają rakiety na Morzu Czarnym. Pocisk trafił w cel oddalony o 30 km
Rosja testuje zmodyfikowany system rakietowy Bazalt. Na wodach Morza Czarnego pod koniec ubiegłego miesiąca wystrzelono testowo rakietę, która trafiła w cel oddalony aż o 30 kilometrów. Do internetu trafiło nagranie z tej operacji.
O opisywanych testach pisał już wcześniej serwis Defence24 sugerując, że podane przez Rosję informacje o wykorzystaniu systemu Bazalt są zaprzeczeniem wcześniejszych doniesień. Zgodnie z nimi, osprzęt okrętu miał zostać wymieniony na nowszy system Wulkan. Opis filmu opublikowanego przez Rosyjskie Ministerstwo Obrony sugeruje tymczasem, że system został zmodernizowany i wykorzystano nowszy pocisk.
Wystrzał pocisku z okrętu "Moskwa" był elementem ćwiczeń realizowanych na Morzu Czarnym przy granicy z Ukrainą. Rakieta została wystrzelona do oddalonej o 30 kilometrów tarczy morskiej, która imitowała statek przeciwnika. Jak się okazało, pocisk bez problemu trafił do celu.
Jak podaje Defence24, podczas testów poligon morski został oczywiście zamknięty dla ruchu statków i jednocześnie strzeżony przez Flotę Czarnomorską oraz ponad dwadzieścia okrętów. Na załączonym filmie na kilku ujęciach widać, jak rakieta zostaje wystrzelona.
Dotychczas stosowane rakiety Bazalt osiągają ponaddźwiękową prędkość, ale poza tym są przestarzałe. Pocisk ma wymiary zbliżone do wymiarów samolotu, a inną wadą jest brak manewrowania bezpośrednio przez uderzeniem w cel.
