Rosjanie pracują nad nowym myśliwcem. Ma osiągać pułap kosmosu
Rosjanom marzy się podbój kosmosu. I nie chodzi tu wcale o odkrywanie nowych planet. Nowe myśliwce MiG mają osiągać ogromne pułapy i do tego latać bez pilotów.
Plany budowy potwierdził szef korporacji MiG, Ilja Tarasenko. Zapytany przez serwis RT w trakcie targów wojskowych Army-2017 stwierdził, że firma jest obecnie na etapie finalizowania projektu nowej maszyny. Nad projetkem, nazwanym nieoficjalnie MiG-41, przedsiębiorstwo pracuje od 2013 roku. Zdaniem CEO, samolot wszedłby do produkcji w połowie następnej dekady.
Tak Rosjanie świętują Dzień Zwycięstwa
Projekt, nazwany PAK DP, zakłada, że myśliwiec będzie mógł działać w przestrzeni kosmicznej, posiadał nowe uzbrojenie oraz zwiększony zasięg działania. Samolot ma bowiem, według słów Tarasenki, służyć do obrony granic Rosji. Możliwe również, że zostanie wyposażony w broń laserową, która będzie służyć do przechwytywania wrogich rakiet.
Samolot ma osiągać prędkość czterokrotnie wyższą niż prędkość dźwięku (przypomnijmy: w temperaturze 15 stopni Celsjusza, to około 1225 km/h). Jeśli projektantom i inżynierom uda się osiągnąć taką prędkość, maszyna będzie bezzałogowcem, dzięki czemu piloci nie będą zmuszeni radzić sobie z nieuniknionymi przy tej prędkości obciążeniami.