Rosja testuje nowy autonomiczny pojazd podwodny. Pomoże w działaniach ratowniczych
Rosja prowadzi testy nowego autonomicznego pojazdu podwodnego opracowanego przez AO Koncern "NPO Awrora" z Sankt Petersburga. Składający się z dwóch systemów pojazd, ma pomóc w działaniach poszukiwawczo-ratowniczych.
W wywiadzie dla "Krasnaja Zwiezda" szef Głównej Dyrekcji ds. Badań Ministerstwa Obrony FR gen. dyw. Andriej Gonczarow poinformował, że trwają testy nowego bezzałogowego podwodnego pojazdu poszukiwawczo-ratowniczego. Pierwsze miały miejsce w lipcu 2020 roku na Morzu Czarnym.
Główny projektant systemu Jurij Rożkow opisał, że system składa się z dwóch kompaktowych pojazdów bezzałogowych przystosowanych do głębokowodnych zadań. Pierwszy z nich będzie, przy użyciu sonaru bocznego lub echosondy wielowiązkowej, poszukiwał obiektów na dnie.
Drugi z kolei zostanie wyposażony w aparat cyfrowy i kamerę wideo, dzięki czemu sprawdzi się w misjach poszukiwawczo-ratowniczych, rozpoznania i badań akwenów morskich, rozminowywania czy dostarczania drobnych ładunków.
Nowy autonomiczny pojazd jest testowany zarówno pod kątem działań militarnych, jak i z myślą o przemyśle wydobywczym oraz badań naukowych. Konstrukcyjne jest on zbliżony do używanego przez polską Marynarkę Wojenną AUV Teledyne Marine Gavia.
Rosyjski pojazd podwodny mierzy 200 mm średnicy oraz 2150 mm długości, a waży ok. 63 kg. Maksymalna głębokość zanurzenia wynosi 1000 m i może poruszać się on z prędkością 2,5 m/s. Zasilany jest baterią litowo-żelazowo-fosforanową i szacuje się, że będzie w stanie pracować bez przerwy ok. 6 godzin.
Został również bardzo bogato wyposażony: w echosondę, sonar boczny pracujący na trzech częstotliwościach (260/330/800 kHz), hydroakustyczny system pozycjonowania i komunikacji, system nawigacji satelitarnej oraz inercyjnej, głębokościomierz, a także miernik prędkości rozchodzenia się dźwięku w wodzie.