Rosja szkoli "łowców Leopardów". Znamy szczegóły ich taktyki
10.04.2023 10:52
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Rosyjscy żołnierze są specjalnie przygotowywani na spotkanie z czołgami Leopard 2 i Abrams. Zdaniem ekspertów opublikowany raport ma jeden cel.
Defence Express szczegółowo przyjrzał się szkoleniu rosyjskich "łowców Leopardów" i opisał taktyki stosowane przez żołnierzy do walki z czołgami Leopard 2 i Abrams. Szczególną uwagę zwrócono na szkolenie snajperów i strzelców karabinów maszynowych, którzy mają "oślepiać" wrogi czołg. Celem ma być zniszczenie przyrządów celowniczych pojazdów, tak by granatniki mogły dokończyć dzieła.
Rosyjscy propagandyści, którzy promują tę technikę walki, przypominają historie "jak walczyli dziadkowie" w czasie II wojny światowej. Serwis dokładnie opisuje tę technikę wspominając o szkoleniu z użyciem dwóch ręcznych granatników przeciwpancernych RPG-7. Zgodnie z planem pierwszy strzał ma strącić amunicję, a drugi powinien trafić w osłabioną strefę czołgu.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Rosjanie planują użycie pocisków przeciwpancernych, demonstrując siłę bojową 9K113 Konkurs na czołgach T-72B3. Zgodnie z rosyjską propagandą, jeśli "łowcy Leopardów" będą w stanie zniszczyć szybszy i zwrotniejszy czołg, to bez trudu poradzą sobie także z Abramsami. Warto jednak zauważyć, że amerykański czołg ma mocniejsze osłony oraz lepiej radzi sobie w trudnym terenie, takim jak pole bitwy. Technicznych przewag Abramsów jest jednak więcej.
Defence Express zwara też uwagę na to, jak trudno w warunkach polowych osiągnąć celność i efektywność, jakiej najprawdopodobniej oczekują Rosjanie. Tego typu atak przeciwko czołgom nie jest łatwy nawet jeśli pojazd się nie porusza. Na polu bitwy jest jednak dodatkowo wspierany przez bojowe wozy piechoty oraz żołnierzy piechoty.
Zdaniem ekspertów, rosyjski raport dotyczący szkolenia jednostek specjalnych, które mają przeciwdziałać zachodnim czołgom, świadczy o tym, że Rosja widzi poważne zagrożenie z ich strony. Propaganda ma na celu uspokoić Rosjan, ale jednocześnie pokazuje, że wojsko poważnie traktuje zagrożenie ze strony sojuszników Ukrainy.
Klaudia Stawska, współpracownik WP Tech