Rosja przyłapana na edycji artykułu z Wikipedii o MH17
Trwający obecnie konflikt na Ukrainie jest nie tylko wojną o terytorium, ale także (a może przede wszystkim) o umysły. Idealnie ilustruje to zamieszanie wokół artykułu w rosyjskojęzycznej Wikipedii, który opisywał sprawę katastrofy malezyjskiego Boeinga.
21.07.2014 10:44
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Jak wszyscy wiemy, 1. lipca tego roku pasażerski Boeing 777 lot MH17 należący do Malaysia Airlines, spadł na terytorium Ukrainy opanowane przez prorosyjskich separatystów. Co prawda ich przedstawiciele oskarżyli ukraińskie siły zbrojne o zestrzelenie cywilnego samolotu ze 298 osobami na pokładzie, ale Służba Bezpieczeństwa Ukrainy opublikowała nagrania rozmów świadczące o tym, że za atakiem stali wspierani przez Moskwę separatyści. Wersję ukraińską potwierdzili Amerykanie, którzy twierdzą, że z danych uzyskanych przez ich satelity wynika, iż lot MH17 został zestrzelony przy pomocy rakiety ziemia-powietrze wystrzelonej z terenów Ukrainy opanowanych przez separatystów.
Tyle mniej więcej dowiemy się z Wikipedii. Tej polskiej. Rosyjskojęzyczna strona opisująca katastrofę lotu MH1. jest dużo ciekawsza. Głównie za sprawą rosyjskich władz, które starają się przeforsować tam swoją wersję wydarzeń.
Wcześniej z rosyjskojęzycznej Wikipedii można było się dowiedzieć, że:
_ „Samolot [lot MH17] został zestrzelony przez terrorystów z tak zwanej Donieckiej Republiki Ludowej za pomocą systemu przeciwlotniczego Buk, otrzymanego przez nich z Federacji Rosyjskiej.” _ Godzinę później ten fragment artykułu wyglądał już tak:
_ „Samolot [lot MH17] został zestrzelony przez ukraińskich żołnierzy.” _
Skąd wiemy, że za tą zmianą stoją rosyjskie władze? Dzięki uruchomionemu niedawno botowi RuGovEdits, który skanuje Wikipedię i alarmuje jeśli jakiś artykuł został zmieniony z adresu IP należącego do rosyjskich władz lub do agencji bezpośrednio im podlegającym. Dwa inne boty, działające na tej samej zasadzie, monitorują także działalność edytorską amerykańskiego kongresu i brytyjskiego parlamentu. Oczywiście nie są one w stanie zauważyć korzystania z serwerów proxy, ani sprawdzić, kto konkretnie dokonał edycji, ale działają one dwadzieścia cztery godziny na dobę sprawdzając, czy ktoś przypadkiem nie edytuje artykułów „służbowo”. W wypadku rosyjskojęzycznego artykułu na temat lotu MH17. edycja została wykonana z adresu IP należącego do Wszechrosyjskiej Państwowej Kompanii Telewizyjnej i Radiowej.
Jak nietrudno się domyślić, przedsiębiorstwo to kontrolowane jest w całości przez Kreml.