Rosja nie będzie w stanie osiągnąć przewagi powietrznej nad NATO? Widać duże dysproporcje
Rosja nie będzie w stanie osiągnąć przewagi powietrznej nad NATO w przypadku potencjalnego konfliktu - zauważa Defense Romania. Według serwisu sojusz już teraz ma blisko sześć razy więcej myśliwców piątej generacji niż Kreml, a wiele państw, w tym Polska, oczekuje na dostawy kolejnych maszyn. Dodatkowe F-35 Lighting II w tej części Europy będą pełnić funkcję odstraszającą, ale podczas konfliktu mogą mieć istotny wpływ na jego przebieg.
Serwis Defence Romania zwrócił uwagę na ciekawą rozbieżność pomiędzy liczbą myśliwców piątej generacji posiadanych przez Rosję i państwa NATO. Tego typu maszyny mogłyby odegrać kluczową rolę w przypadku konfliktu państw posiadających zaawansowane lotnictwo, zdolne do przenoszenia najnowszego uzbrojenia. Zgodnie z doniesieniami serwisu Kreml - według oficjalnej narracji - eksploatuje obecnie 22 myśliwce Su-57, a kolejnych 76 zostało zamówionych i niewykluczone, że znajdują się we wczesnej fazie produkcji.
Myśliwce piątej generacji gwarantem bezpieczeństwa w Europie?
Lockheed Martin przekazał natomiast, że w Europie, w sześciu krajach jest ok. 120 myśliwców F-35. Firma oczekuje, że do 2030 r. liczba tych maszyn przekroczy 500, a grono ich posiadaczy wzrośnie do 10 państw. Dodatkowo dwie pełne eskadry amerykańskich F-35 zostaną zintegrowane w bazie wojskowej RAF Lakenheath w Wielkiej Brytanii. Same Stany Zjednoczone posiadają aż 450 egzemplarzy tych zaawansowanych myśliwców piątej generacji, a w planach mają zakup dodatkowych 2500 sztuk. Można więc powiedzieć, że pomimo opóźnień w dostawach F-35, liczebność floty tych maszyn w NATO stopniowo rośnie.
"Zatem zakładając, że Su-57 jest w stanie konkurować z F-35, co jest hipotezą niezweryfikowaną i mało prawdopodobną, ich [rosyjskich myśliwców piątej generacji - przyp. red.] liczebność jest po prostu niewystarczająca, aby podjąć próbę zdobycia przewagi, nie mówiąc już o dominacji w powietrzu" - pisze Defense Romania. Serwis zwraca również uwagę na bardzo ważny element wyposażenia wszystkich F-35, który może pomóc w budowaniu przewagi. Mowa tutaj o MADL (ang. Multifunction Advanced Data Link), czyli wielozadaniowym systemie wymiany danych.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Zobacz także: SięKlika #29: Ile kosztuje klimatyzacja?, Czas na Apple Ring, nowy klawisz w Windows
MADL, w porównaniu do Link 16, przesyła dane z większą szybkością, jest bardziej zautomatyzowany i lepiej zintegrowany z systemami pokładowymi. Warto jednak podkreślić, że F-35 wciąż może komunikować się z systemem Link 16, czyli systemem zamontowanym m.in. w myśliwcach F-16. Sprawdza się więc w roli taktycznego systemu komunikacji, który daje większą świadomość pola walki.
W przypadku F-35 MADL pozwala na stworzenie jednej, spójnej sieci. Jak zaznacza Defense Romania, dzięki niemu można rozmieścić F-35 w taki sposób, aby szybko wymieniać informacje z zakresu rozpoznania, obserwacji i ataku, zapewniając lepiej rozmieszczonym samolotom F-35 wszystkie dane niezbędne do wykonywania precyzyjnych uderzeń w bezpiecznych warunkach.
Karolina Modzelewska, dziennikarka Wirtualnej Polski