Rosja i Chiny pogłębiają współpracę. Amerykanie nie mają już wątpliwości

Amerykanie oskarżają Chiny o udzielanie "bardzo znaczącej" pomocy rosyjskiej machinie wojennej - donosi Politico. Nie jest to jednak wsparcie bezinteresowne. W zamian Pekin ma otrzymywać wiedzę na temat ściśle tajnej rosyjskiej technologii wojskowej. Według zastępcy sekretarza Stanów Zjednoczonych Kurta Campbella chodzi m.in. o rosyjskie okręty podwodne oraz rakiety.

Rosyjski okręt podwodny - zdjęcie ilustracyjne
Rosyjski okręt podwodny - zdjęcie ilustracyjne
Źródło zdjęć: © Twitter
Karolina Modzelewska

13.09.2024 | aktual.: 13.09.2024 14:03

We wtorek 10 września Kurt Campbell podczas wizyty w Brukseli powiedział dziennikarzom: "To nie są zdolności podwójnego zastosowania". Dodał: "Zasadniczo są one stosowane bezpośrednio w rosyjskiej machinie wojennej", odnosząc się do materiałów, które Pekin przekazuje Moskwie. Campbell zaznaczył, że są to elementy składowe "bardzo znaczącego wysiłku ze strony Chin, aby pomóc utrzymać, zbudować i zróżnicować różne elementy rosyjskiej machiny wojennej".

Amerykanie bacznie przyglądają się Rosji i Chinom

- Widzimy wysiłki na najwyższych szczeblach obu rządów, aby spróbować ukryć i chronić pewne elementy tej niepokojącej współpracy. Większość tych działań została zepchnięta do podziemia - powiedział zastępca sekretarza Stanów Zjednoczonych. Zdaniem Campbella Chiny mogą pozyskiwać od Rosji technologie związane z okrętami podwodnymi, informacje na temat projektowania samolotów, w tym technologii stealth, a także możliwości w zakresie rakiet.

Polityk uważa również, że nowe technologie, które otrzymują Chiny, mogą stanowić zagrożenie nie tylko dla Stanów Zjednoczonych, ale także dla Indii, Australii, Japonii i Korei Południowej. Mowa tu o sytuacji, w której "Chiny byłyby w stanie uzyskać większe zaangażowanie Rosji w doskonalenie niektórych zdolności wojskowych". Pekin zaprzecza jednak, że dostarcza Rosji broń, która jest wykorzystywana podczas wojny w Ukrainie i twierdzi, że zajmuje w tej sprawie "bezstronne stanowisko".

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Rosyjskie technologie, których pożąda Pekin

- Technologie okrętów podwodnych to jedne z największych sekretów każdego państwa, widać to doskonale na przykładzie Stanów Zjednoczonych, Wielkiej Brytanii, Francji czy właśnie Rosji, gdzie te najnowocześniejsze elementy nie są nikomu sprzedawane, ewentualnie są sprzedawane bardzo wąskiej grupie sojuszników - mówi w rozmowie z WP Tech Łukasz Pacholski, ekspert magazynu "Lotnictwo Aviation International".

- Rosyjskie technologie podwodne są znacznie lepiej rozwinięte niż chińskie technologie - dodaje ekspert. Dlatego też są w obszarze zainteresowania Pekinu. Co więcej, Chiny od lat czerpią w tym zakresie od Rosji, dążąc do tego, aby podnieść poziom swoich okrętów podwodnych do standardów zachodnich. Łukasz Pacholski przypomina również o trwającej pomiędzy Chinami i Stanami Zjednoczonymi rywalizacji na Pacyfiku, której istotnym elementem jest kwestia podwodnego wyścigu zbrojeń.

- Nieoficjalnie mów się, że najnowsze chińskie okręty podwodne są na poziomie technologicznym tego, co Amerykanie mieli jakieś 20-25 lat temu - mówi ekspert. - Taka współpraca z Rosją Chinom bardzo się opłaca, bo mają dostęp do zaawansowanych technologii, a jak widać na przykładach najnowszych rosyjskich projektów, szczególnie atomowych okrętów podwodnych, nowa generacja rosyjskich okrętów powoli dogania to, co obecnie ma NATO, szczególnie Amerykanie, Francuzi i Brytyjczycy - zwraca uwagę nasz rozmówca.

- Chińczycy cały czas mają głód wiedzy, głód dostępu do technologii. Co więcej, potrafią bardzo skutecznie łączyć technologie uzyskane z Zachodu, od innych państw, z tym co sami opracowali. Widać to chociażby na przykładzie samolotów bojowych, w przypadku których potrafili połączyć technologie rosyjskie i izraelskie. Wyścig technologiczny, który ma umożliwić Chińczykom jak najszybsze dogonienie Japonii, Stanów Zjednoczonych, czy Australii cały czas trwa - podsumowuje rozmówca WP Tech.

Nowoczesne okręty podwodne Rosjan

Warto przypomnieć, że jednym z najnowszych okrętów podwodnych w arsenale Rosji jest okręt podwodny o napędzie atomowym "Kazań". Jak już informowaliśmy, jednostka projektu 885M (Jasień-M) to zmodernizowana wersja projektu 885 Jasień, czyli uderzeniowych, podwodnych okrętów atomowych czwartej generacji. Jednostka trafiła do służby w maju 2021 r. Oprócz niej Rosja posiada jeszcze kilka okrętów tego typu - "Siewierodwińsk" wcielony do służby w 2014 r. oraz "Krasnojarsk", który służy od 2022 r.

"Kazań" to jednostka mająca długość 120 m, szerokość 13 m i wyporność ok. 14 tys. ton. Może zanurzyć się na głębokość nawet 600 metrów i działać w sposób autonomiczny do 100 dni. Jego dokładne dane techniczne wciąż pozostają tajemnicą. Wiadomo jednak, że tego typu okręty mogą przenosić torpedy kalibru 533 mm, a także pociski rakietowe Oniks, Kalibr oraz Granat. Są obsługiwane przez 64-osobową załogę.

Karolina Modzelewska, dziennikarka Wirtualnej Polski

Wybrane dla Ciebie