Rosawiacja zhakowana. Zniszczono 65 TB danych
Wojna w cyberprzestrzeni trwa równolegle do klasycznych działań wojskowych. Dotychczas zhakowanych zostało już kilka rosyjskich instytucji i ministerstw, ale ostatni atak na Rosawiację, czyli rosyjski Urząd Lotnictwa Cywilnego, będzie wyjątkowo dotkliwy.
29.03.2022 | aktual.: 29.03.2022 20:47
Według informacji pozyskanych przez Nexta, efektem ataku hakerskiego na Rosawiację była utrata aż 65 TB danych obejmujących wszystkie dokumenty, w tym maile czy półtora roku danych rejestracyjnych samolotów. Jest to ogromna strata w praktyce paraliżująca działanie rosyjskiego Urzędu Lotnictwa Cywilnego nawet na parę miesięcy lub przynajmniej tygodni, jeśli ma on kopie zapasowe oraz wiedzę, gdzie są one przechowywane.
Z tego, co pisze portal The Aviation Herald, wynika, że kopii zapasowych nie sporządzano. Powodem miał być brak alokacji potrzebnych środków przez Ministerstwo Finansów. Ponadto portal informuje, że od soboty w biurze Rosawiacji przebywają prokurator oraz funkcjonariusze Federalnej Służby Bezpieczeństwa (FSB).
Rosjanie oficjalnie ataku nie potwierdzają, a winę zrzucają na problemy z dostępem do internetu oraz problemy z elektronicznym systemem obiegu dokumentów. Wygląda więc, że zostaje im tylko przejście na znany z czasów ZSRR stary, wolny, ale odporny na hakerów system oparty na papierze i usługach pocztowych.
O przeprowadzenie ataku podejrzewa się grupę Anonymous. Ma ona na swoim koncie takie akcje jak m.in. atak na rosyjski Bank Centralny, zhakowanie bankomatów czy zhakowanie agencji TASS.