Rewolucja w myciu zębów. To urządzenie wyczyści je w 10 sekund
Mycie zębów to czynność o tyle konieczna, co nużąca – trzy minuty machania ręką przed lustrem rzadko bywają najciekawszym elementem dnia. Dlatego z pomocą przychodzi amerykański projekt Amabrush. Jak zarzekają się twórcy, specjalna szczoteczka elektryczna wyczyści wszystkie zęby w 10 sekund z takim samym efektem, jak przy klasycznym szczotkowaniu.
Zespół Amabrush postanowił sprawdzić, czy istnieje popyt na ich urządzenie na portalu Kickstarter. Zadeklarowali, że celem ich zbiórki jest zebranie 50 tys. dolarów. Jednak w kilka dni zebrali ponad 315 tys. dolarów. Zbiórka trwa do 5 sierpnia, więc można się spodziewać, że kwota jeszcze wzrośnie.
Oby to nie był kolejny technologiczny mit
Jak działa Amabrush? Na zęby nakłada się podobną do aparatu korekcyjnego nakładkę. Dołączą się do niej włącznik i nakładkę z pastą do zębów. Po jego naciśnięciu emituje on wibracje, które poruszają włóknami na nakładce. W ciągu 10 sekund wszystkie zęby są czyszczone jednocześnie. Jak wyliczyli twórcy, przy średnim czasie mycia 120 sekund przy pomocy tradycyjnej szczoteczki, na jednego zęba przypada 1,25 sekundy. Amabrush ma zatem czyścić go aż osiem razy dłużej. Dzięki temu uzębienie będzie zadbane przy minimalnym wysiłku naszych rąk oraz ilości czasu.
Wersja testowa, dostępna dla wspierających na Kickstarterze, ma zostać wysłana w październiku 2017 roku.