Raysonic SP‑100MKII lampowy wzmacniacz zintegrowany - TEST

To dosyć ciekawa konstrukcja, nie licząc oczywiście jedynego w ofercie modelu SE-20MKII, pracującego w konfiguracji single-ended, ale dysponującego mocą zaledwie 8. na kanał. Z kolei inne lampowce, takie jak model SP-500 czy SP-300, szokują zarówno oddawaną mocą o wartości 70 i 90W, jak i ilością szklanych baniek, którymi są najeżone. SP-100MKII nie jest tak mocny, ale i tak wypada bardzo dobrze – 45W z lampy to całkiem sporo.

BUDOWA
Raysonic bardzo dużą wagę przykłada do projektu swoich urządzeń. Każde z nich charakteryzuje się nie tylko wysoką jakością wykonania, ale również unikalnym projektem. Kanadyjczycy dysponują zaawansowaną linią produkcyjną i montażową. Wszystkie elementy wchodzące w skład budowy poszczególnych urządzeń są produkowane i obrabiane na miejscu, m.in. za pomocą sterowanych komputerowo frezarek. Nic dziwnego, że głównym budulecem jest dosyć łatwe w obróbce aluminium i inne metale lekkie w formie odlewów. SP-100MKII łączy w sobie nowoczesność wykonania i tradycjonalizm typowy dla urządzeń lampowych. Główny korpus wykonano niemal w całości z aluminium. Można wybrać albo jego naturalny kolor, albo czarny anodyzowany –. ta druga wersja szczególnie przypadła nam do gustu.

Przednią ściankę wyposażono w dwa toczone aluminiowe pokrętła, osadzone w eleganckich pierścieniach wykonanych z tego samego materiału. Z przodu umiejscowiono też diody - zielone od selektora źródeł oraz czerwoną, informującą o stanie pracy wzmacniacza. Z boku ulokowano aluminiowy przycisk sieciowy. Całości dopełnia piękny aluminiowy pilot, dzięki któremu nie ruszając się z fotela, możemy nie tylko zwiększyć lub zmniejszyć natężenie dźwięku, ale również przełączać kolejno podpięte pod wejścia źródła sygnału. W skład zestawu lamp wchodzą: jedna podwójna trioda 692. o średnim wzmocnieniu pracująca na wejściu przedwzmacniacza (od rosyjskiego producenta Electro-Harmonix), dwie 12AU7 wyprodukowane w Chinach – podwójne triody o małym wzmocnieniu pracujące jako inwertery fazy – oraz dwie pary pentod EL 34 pracujących w układzie przeciwsobnym, na których zrealizowano stopień końcowy. Za lampami widać trzy duże metalowe kubki pokryte lakierem młotkowym, kryjące w swym wnętrzu transformator sieciowy oraz wyjściowe.
Wszystkie trafa zalano specjalnie przygotowaną żywicą, co pozwala szybko odprowadzać od nich ciepło przy jednoczesnym bardzo dobrym tłumieniu drgań powstających między zwojami.

Z tyłu nie zabrakło odczepów głośnikowych zarówno dla 8-, jak i 4. obciążenia, a tuż obok terminali znalazły się piękne, wyprodukowane w USA, pozłacane gniazda RCA. Wnętrze ujawniło przed nami bardzo rzetelnie i solidnie skonstruowane obwody. Elektronikę ulokowano na dwóch płytkach drukowanych, z tym że na pierwszej znalazły się układ zasilania i wysokiej klasy hermetyczne przekaźniki japońskiego Omrona obsługujące wejścia, a na drugiej poprowadzono cały tor sygnałowy wyposażony w najwyższej klasy kondensatory polipropylenowe i rezystory – ceramiczne oraz metalizowane.

JAKOŚĆ DŹWIĘKU
SP-100MKII pracuje w konfiguracji push-pull, która nie gwarantuje takiego brzmienia środka pasma i otwartości, jaką zwykle oferują konstrukcje single-ended. Osiągnięty tu kompromis polega na tym, że kosztem typowych dla SE cech brzmienia uzyskuje się większą moc i sprawność. Dla wielu użytkowników może to być dodatkowa zachęta –. tego typu lampowce nie mają zwykle problemu z prawidłowym napędzeniem kolumn głośnikowych dysponujących nawet przeciętną efektywnością.

SP-100MKII już podczas pierwszych minut odsłuchu (po uprzedniej rozgrzewce) utwierdził nas w przekonaniu, że jest jedną z lepiej brzmiących amplifikacji lampowych w tej cenie, z jakimi mieliśmy ostatnio do czynienia. Nie chodzi tu o precyzję brzmienia czy jego kontrolę, a przede wszystkim specyficzny klimat, budowany poprzez podgrzaną do czerwoności średnicę i bardzo przyjemny w odbiorze, jedwabisty górny rejon pasma. Z taką muzyką, jak jazz czy spokojniejsze gatunki instrumentalne SP-100MKII sprawdzi się doskonale, ale należy pamiętać, aby podłączyć do niego czysto i energicznie brzmiący odtwarzacz CD.

Uzupełniające zestaw kolumny powinny się charakteryzować zwartym i szybkim basem oraz otwartością i swobodą brzmienia w całym paśmie. To prawda, że SP-100MKII jest wymagający wobec elektroniki towarzyszącej, ale jeśli połączmy go z urządzeniami równie wysokiej klasy, będzie w stanie przekazać muzykę w sposób piękny i niepowtarzalny. Może nie do końca neutralny, ale na pewno atrakcyjny i wciągający. Nasze redakcyjne kolumny o oporności 8Ω. i skuteczności 90dB były dla Raysonica niczym kaszka z mleczkiem – wzmacniacz bez problemu poradził sobie z ich napędzeniem, prezentując dojrzały i nasycony w detale dźwięk. Nie była to może precyzja typowa dla dokładnie brzmiących tranzystorów, ale z pewnością SP-100MKII nie pomija najważniejszych muzycznych wydarzeń. Jest nawet w stanie oddać różnego rodzaju drobne smaczki, ciche i krótkie wybrzmienia i doprawić je smaczną w odbiorze słodyczą – wystarczy użyć przejrzystego okablowania i selektywnie brzmiących pozostałych komponentów systemu.

Jeśli chodzi o najniższy zakres częstotliwości, to bardzo nam się spodobał kontrabas z kilku albumów Patricii Barber. Nie brzmiał co prawda superdynamicznie, ale do jego barwy nie mieliśmy najmniejszych zastrzeżeń. No właśnie, SP-100MKII nie czaruje dynamiką, a spokojem i muzykalnością. Wzmacniacz ten potrafi urzec pełnymi barwami i homogenicznym przekazem niezależnie od odtwarzanego materiału. Jest w stanie zbudować przed słuchaczem dobrze poukładaną przestrzeń –. dużo dzieje się przede wszystkim na linii kolumn, źródła pozorne pierwszego planu oraz wokale zostają raczej na swoim miejscu i nie są wypychane do przodu.

ZA
Przyjemny, ciepły przekaz w całym paśmie. Bardzo homogeniczne brzmienie z selektywną górą pasma i ładnym środkiem oraz bogatymi w barwę niskimi tonami.

PRZECIW
Wymaga starannego doboru elektroniki towarzyszącej, zwłaszcza źródła, ale też energicznie brzmiących kolumn. PODSUMOWANIE SP-100MKII to bardzo solidnie skonstruowany wzmacniacz, wśród podobnych konstrukcji push-pull wyróżniający się fenomenalną barwą i jednorodnością brzmienia. Do jego budowy użyto bardzo dobrych komponentów. Dzięki wygodnie ulokowanym punktom pomiarowym i potencjometrom użytkownik otrzymuje możliwość regulacji prądu spoczynkowego lamp bez zaglądania do wnętrza urządzenia.

OCENA OGÓLNA HI-FI CHOICE (w skali od 1 do 5)
5

NAJWAŻNIEJSZE CECHY:
Wymiary (SxWxG): 43x20,5x30cm
Waga: 24kg
4 wejścia liniowe
Moc znamionowa 2x45W (8Ů)

wydanie internetowe www.hfc.com.pl