Rafa koralowa umiera. Ale w tym jednym miejscu rośnie w najlepsze
Od lat mówi się o wyniszczaniu raf koralowych przez rosnącą temperaturę, zakwaszenie oraz działalność człowieka. Około 50 proc. zostało już bezpowrotnie wyniszczonych. Ale teraz naukowcy informują o zaskakującym zjawisku.
Rafy koralowe w rejonie Polinezji Francuskiej rozwijają się w najlepsze. Na niektórych atolach pokrywają aż 70 proc. powierzchni., są przepełnione kłębami żywych koralowców, a wokół nich znajdziemy gatunki ryb, które w innych częściach świata już praktycznie wyginęły.
W niektórych częściach Morza Karaibskiego zaledwie 10 proc. rafy jest pokrytych koralowcami. Natomiast na australijskiej Wielkie Rafie Koralowej pokrycie wynosi około 45 proc. Według analiz Living Oceans Foundation, na rafie Polinezji Francuskiej koralowce porastają blisko 58 proc. skał.
Badania nad polinezyjską rafą koralową "mają ogromne znaczenie" mówi Derek Tittensor, biolog morski z Dalhousie University w Kanadzie. Przez ostatnią dekadę fundacja Khaleda bin Sultana zajmowała się mapowaniem stanu raf koralowych na całym świecie.
W latach 2012-2013 obserwowano łącznie 264 strefy na terenie 29 wysp Polinezji Francuskiej. We współpracy z naukowcami z Uniwersytetu Miami na Florydzie, wykorzystano superkomputery do przeanalizowania wszystkich zebranych danych. Naukowcy chcą dowiedzieć się, co sprawia, że tamtejsze rafy koralowe są tak odporne.