Radioaktywny pył znad Sahary zbliża się do Polski. Jest oświadczenie PAA

Państwowa Agencja Atomistyki wydała oświadczenie w sprawie radioaktywnego pyłu znad Sahary. Dociera on cyklicznie do Europy, w tym do Polski, a zawiera promieniotwórczy izotop Cez-137.

Saharyjski pył dociera do Europy
Saharyjski pył dociera do Europy
Źródło zdjęć: © NASA

17.08.2023 | aktual.: 17.08.2023 19:00

Do Polski zbliżają się masy gorącego powietrza znad Sahary. To częste zjawisko, ale tym razem jest uzbrojone w pustynny pył, który może być radioaktywny. Codzienne komunikaty Państwowej Agencji Atomistyki o sytuacji radiologicznej w naszym kraju stały się więc nerwowo wyczekiwaną wiadomością. Nie ma jednak większych szans, żeby pojawiło się w nich coś sensacyjnego. 

Saharyjski pył nad Europą

Nawiewanie saharyjskiego pyłu nad Europę nazywane jest kalimą i wywołują ją intensywne burze piaskowe na pustynnym obszarem Afryki. Wiatr zachodni staje się wtedy tak silny, że jest w stanie przenosić przez Morze Śródziemne masy gorącego powietrza wraz z drobinkami pustynnego piasku.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Kalima regularnie spotyka mieszkańców Wysp Kanaryjskich oraz południa Hiszpanii, ale tamtejsza prasa informuje o niej niczym o zbliżającym się armagedonie. Oznacza bowiem palący wiatr i osadzające się na wszystkim drobiny piasku. Zjawisko to szybko wytraca swój impet, ale pierwsze dni występowania kalimy są na południu Europy morderczym czasem dla astmatyków oraz osób z chorobami kardiologicznymi.

Zdarza się też, że kalima sięga północnych obszarów Europy i może być radioaktywna. W latach 60. XX wieku na algierskim obszarze Sahary przeprowadzano bowiem kilkanaście testów nuklearnych. Tereny te nadal są źródłem skażenia i jeśli przetoczą się przez nie burze piaskowe, a chmura pyłu przekroczy barierę Morza Śródziemnego, mamy w Europie do czynienia z potencjalnym zagrożeniem radiologicznym.

Stężenie substancji radioaktywnych w saharyjskim pyle

Nie jest ono jednak poważne. Jak informuje PAA, podobna sytuacja ostatnio miała miejsce na przełomie lutego i marca 2021 r. Chmura radioaktywnego pyłu znad Sahary dotarła wtedy nad Polskę. Stężenie izotopu Cez-137 można było zarejestrować, ale w śladowych ilościach i stosując wyjątkowo czułą aparaturę. Nigdzie w Europie promieniowanie nie osiągnęło wartości odczuwalnych.

Podobne są też aktualne prognozy. Pył z izotopem Cez-137 znad Sahary może dotrzeć nad Europę i dosięgnąć Polski, a zjawisko to jest monitorowane pod względem zagrożenia radiologicznego. Przyniesie bowiem ze sobą promieniotwórcze radionuklidy. Przewidywany poziom ich stężenia będzie jednak tak niski, że saharyjski pył nie stanowi zagrożenia dla środowiska ani zdrowia oraz życia ludzi.

Katarzyna Rutkowska, dziennikarka Wirtualnej Polski

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (37)