"Radioaktywne" lodowce. Zaskakujące odkrycie polskich badaczy

Badanie przeprowadzone przez naukowców z Instytutu Fizyki Jądrowej PAN w Krakowie potwierdza, że lodowce w Norwegii gromadzą zaskakująco duże ilości sztucznych izotopów promieniotwórczych.

Lodowiec LangfonneLodowiec Langfonne - zdjęcie poglądowe
Źródło zdjęć: © Materiały prasowe

Promieniowanie jonizujące jest nieodłącznym składnikiem środowiska człowieka. A za jego występowanie odpowiadają głównie naturalnie występujące izotopy radioaktywne oraz promieniowanie kosmiczne. Jednak intensywne próby z bronią jądrową, przeprowadzane w połowie XX wieku, a także katastrofa w Czarnobylu wprowadziły do atmosfery całą gamę nowych izotopów promieniotwórczych.

Najnowsze badanie krakowskich fizyków potwierdziło niepokojąco wysokie stężenie sztucznych radionuklidów w próbkach zebranych z jednego z norweskich lodowców - Blåisen. Próbki poddane analizom pochodziły z dwunastu dołków, w których gromadzi się kriokonit - ciemny osad będący mieszaniną drobnej materii nieorganicznej i organicznej.

Próbki kriokonitu z lodowca Blåisen charakteryzowały się bardzo wysokimi stężeniami sztucznych izotopów, w szczególności cezu (jednoznacznie wiązanego z katastrofą w Czarnobylu), ameryku, bizmutu oraz plutonu. Co zaskakujące, nawet intensywne opady nie wpływały na wypłukiwanie się radionuklidów z kriokonitu.

- Stężenia sztucznych radionuklidów w norweskim kriokonicie należą do najwyższych znalezionych na półkuli północnej. Wyższe zaobserwowano jedynie w niektórych lodowcach Austrii. W istocie kriokonit z badanego norweskiego lodowca jest kilkukrotnie bardziej promieniotwórczy od kriokonitu na przykład z lodowców Svalbardu - zauważa dr Edyta Łokas, której badania były finansowane przez Narodowe Centrum Nauki.

Najważniejsze jest jednak to, że promieniowanie emitowane przez norweski kriokonit nie stanowi zagrożenia dla ludzi czy zwierząt. Wraz z przyspieszającym tempem topnienia lodowców można się jednak spodziewać, że zanieczyszczenia trafią do zbiorników wody pitnej. Naukowcy nie są jednak w stanie w tym momencie ocenić potencjalnego zagrożenia, jakie może to nieść w przyszłości.

Wyniki badania zostały opublikowane na łamach Science of the Total Environment.

Zobacz: Naukowcy odkryli nowego wirusa. Jest inny niż wszystko, co do tej pory widzieli [Wideo]

Źródło artykułu: WP Tech

Wybrane dla Ciebie

Dziwna kometa w Układzie Słonecznym. Coś dzieje się z jej kolorami
Dziwna kometa w Układzie Słonecznym. Coś dzieje się z jej kolorami
Czy Putin może wygrać wojnę z Ukrainą? Eksperci nie mają złudzeń
Czy Putin może wygrać wojnę z Ukrainą? Eksperci nie mają złudzeń
Czołg K2PL, czyli docelowa konstrukcja dla Polski. Hyundai Rotem ujawnia szczegóły
Czołg K2PL, czyli docelowa konstrukcja dla Polski. Hyundai Rotem ujawnia szczegóły
USA biorą przykład z Ukrainy. Wydadzą na to pięć miliardów dolarów
USA biorą przykład z Ukrainy. Wydadzą na to pięć miliardów dolarów
Jeszcze lepszy niż Bayraktar. Zbudowali go z Ukraińcami
Jeszcze lepszy niż Bayraktar. Zbudowali go z Ukraińcami
Nowe odkrycie. Z materii otaczającej planetę może powstać księżyc
Nowe odkrycie. Z materii otaczającej planetę może powstać księżyc
Te gryzonie mają własny język. Naukowcy chcą go zrozumieć
Te gryzonie mają własny język. Naukowcy chcą go zrozumieć
Miejsce uwielbiane przez fotografów. Wkrótce wstęp będzie płatny
Miejsce uwielbiane przez fotografów. Wkrótce wstęp będzie płatny
Anomalia grawitacyjna. Co się właściwie stało?
Anomalia grawitacyjna. Co się właściwie stało?
Gorzki lek najlepiej leczy. A dlaczego jest gorzki?
Gorzki lek najlepiej leczy. A dlaczego jest gorzki?
"Niebezpieczna technologia". Rosja testuje nowe drony
"Niebezpieczna technologia". Rosja testuje nowe drony
Laserowa komunikacja w kosmosie. Sygnał dotarł z odległości 350 mln km
Laserowa komunikacja w kosmosie. Sygnał dotarł z odległości 350 mln km