Radi-HAL - pancerz wspomagany do walki ze skażeniem radioaktywnym
Pamiętacie może bohaterską pięćdziesiątkę z Fukushimy? Ludzie usuwający skażenie radioaktywne na obszarze zniszczonym przez katastrofę w tej elektrowni, otrzymają wkrótce wsparcie w postaci pancerzy wspomaganych.
23.10.2012 10:50
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Do tej pory radzono sobie z tym przy pomocy ciężkich kamizelek ochronnych, jednak profesor Yoshiyuki Sankai z University of Tsukuba zaproponował dużo bardziej praktyczne rozwiązanie. Z pomocą Cyberdyne Corporation zbudował on sterowany myślą egzoszkielet, który nie tylko ochroni użytkownika ale także zapewni mu dodatkową siłę potrzebną do pracy w tych ciężkich warunkach.
Sam egzoszkielet jest przystosowaną do pracy w środowisku skażonym promieniowaniem wersją egzoszkieletu o nazwie HAL (Hybrid Assistive Limb). Radi-HAL ma 1,5 metra wysokości i zasilany jest z potężnej baterii, która zapewnia trzy godziny działania na jednym ładowaniu. Użytkownik steruje maszyną za pośrednictwem interface’u neuralnego Cyberdyne Cybernic Voluntary Control, który wykrywa sygnały elektryczne przekazywane przez mózg do mięśni i, porównując je z bazą danych znanych ruchów, przewiduje kolejny ruch użytkownika uruchamiając odpowiednie siłowniki egzoszkieletu.
Zobacz: Jaką kuchenkę mikrofalową kupić?
Wewnątrz egzoszkieletu zainstalowano nawet układ chłodzenia, by użytkownik nie spocił się za bardzo sprzątając atomowe rumowisko, a wbudowany komputer będzie monitorował na bieżąco jego oznaki życiowe.
Cyberdyne pokazało najnowszą wersję swojego egzoszkieletu w zeszłym tygodniu, nie wiadomo jeszcze kiedy trafi on do Fukushimy.