Putin na dywaniku USA? Amerykanie żądają wyjaśnień
Władze USA z uwagą przyglądają się gromadzeniu rosyjskich wojsk przy granicy z Ukrainą. Urzędnicy zastanawiają się, co tak naprawdę jest motywacją Władimira Putina. Sekretarz obrony Lloyd Austin w środę, 17 listopada przekazał, że są to działania, które wymagają wyjaśnień Moskwy.
Podczas konferencji prasowej Pentagonu, która odbyła się w środę, 17 listopada, sekretarz obrony Lloyd Austin przekazał: "będziemy nadal wzywać Rosję do odpowiedzialnego działania i większej przejrzystości w sprawie gromadzenia się sił wokół granicy z Ukrainą". Dodał: "nie jesteśmy pewni, co dokładnie Pan Putin chce zrobić".
USA zaniepokojone działaniem Rosji
Austin podkreślił również, że gromadzenie rosyjskich oddziałów w pobliżu granicy z Ukrainą przyciąga uwagę Pentagonu, a Rosjanie powinni zapewnić większą przejrzystość odnośnie swoich działań. Sekretarz obrony skrytykował też Rosję za użycie pocisku do zestrzelenia jednego ze swoich starych satelitów, co spowodowało powstanie setek śmieci kosmicznych. Zdaniem amerykańskich urzędników śmieci "będą stanowić długoterminowe zagrożenie dla operacji kosmicznych".
Przypomnijmy, kilka dni temu Ministerstwo Obrony Ukrainy przekazało, że około 90 tys. rosyjskich żołnierzy stacjonuje niedaleko granicy i na kontrolowanych przez rebeliantów obszarach na wschodzie Ukrainy. Rozmieszczenie jednostek wojskowych wywołało międzynarodowe obawy związane z potencjalną eskalacją działań wojennych w tym regionie.
Rosja przekazała natomiast, że rozmieszczenie jej żołnierzy odbywa się w ramach ćwiczeń. Jak zaznacza serwis Military.com, przeprowadzane szkolenia mają na celu "przeciwdziałanie zagrożeniom bezpieczeństwa stwarzanym przez rozmieszczenie sił NATO w pobliżu rosyjskich granic".