Pulsoksymetr do domu. Małe urządzenie może okazać się bardzo przydatne

Do niedawna były elementem wyposażenia oddziałów szpitalnych i obecne jedynie w domach astmatyków czy osób z chorobami płuc – i to tymi przewlekłymi. Dzisiaj ich popularność zmieniła się diametralnie. O pulsoksymetrach mówi się, że są prostym, skutecznym i niedrogim narzędziem do domowej kontroli stanu chorego na Covid.

Pulsoksymetr do domu. Małe urządzenie może okazać się bardzo przydatne
Źródło zdjęć: © Adobe Stock

10.11.2020 | aktual.: 10.11.2020 16:55

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Pulsoksymetr - dlaczego warto go mieć?

Pulsoksymetry podają stężenie tlenu w krwi, co pozwala określić stan chorej osoby bez konieczności wykonana badań np. w szpitalu. Niewielkie urządzenie działa na baterie i zakłada się je na palec na kilka sekund. Prawidłowy poziom saturacji tlenem powinien wynosić w zależności od wieku, wagi oraz kilku innych czynników od 94 do 99 procent. Badanie pozwala stwierdzić, czy płuca działają wydajnie. Jeśli wynik jest poniżej normy – może to świadczyć o zagrożeniu. Sprzęt sprawdza również tętno oraz indeks perfuzji, czyli procentowy przepływ obwodowy krwi.

Pulsoksymetr - może uratować życie

Wzrost zainteresowania tego rodzaju urządzeniami jest związany z tym, że ten gadżet pozwala zauważyć zmiany w stanie chorego w domu, bez oczekiwania na badania. Nie jest to oczywiście sposób na samodzielne diagnozowanie złośliwego patogenu, pomaga jedynie kontrolować stan osób z problemami z płucami w przypadku wielu chorób i dolegliwości – także tych związanych z pandemią. Zakażeni, którzy chorują w domu, mogą stale kontrolować poziom tlenu we krwi. Pomiary zalecane są także osobom zdrowym, bez problemów z układem oddechowym czy ze stwierdzonym zakażeniem, ale np. uprawiającym sport oraz pracującym na wysokościach.

Pulsoksymetr - warto wiedzieć

Warto wiedzieć, że pomiar badania pulsoksymetrem może zostać zakłócony. Czynniki, które warto wziąć pod uwagę to np. barwiące kosmetyki, ciemny lakier do paznokci, zmarznięte dłonie (co powoduje skurcz naczyń krwionośnych) tatuaże na palcach czy stopień ruchliwości badanej osoby. Te i inne czynniki zakłócające badanie czy środowisko, w którym wykonuje się pomiar (np. jego wilgotność), powinny zostać uwzględnione przy odczycie pomiaru, a w razie takiej ewentualności zgłoszone lekarzowi. Do niedawna w naszych domach sprzęt medyczny i okołomedyczny ograniczał się najczęściej do termometru, w niektórych rodzinach korzystało się z ciśnieniomierza albo opaski sportowej mierzącej tętno. W obecnej sytuacji chętniej sięgamy po urządzenia, które mogą zasygnalizować pogorszenie stanu zdrowia czy jego kontrolę na bardziej precyzyjnym poziomie.

Komentarze (75)