PS Vita - Sony najpierw ustaliło cenę, potem dopasowało sprzęt

Przenośna konsola, która trzykrotnie zmieniała nazwę, zanim trafiła na rynek, nie miała szans być lepiej wyposażona.

Obraz
Źródło zdjęć: © Gizmodo

Sony bowiem najpierw ustaliło górną granicę ceny, jaką końcowy klient będzie musiał zapłacić za urządzenie, a dopiero potem dostosowywała konkretne komponenty, aby w tej cenie się zmieścić. Trzeba przyznać, że to dość nietuzinkowy sposób wprowadzania nowego sprzętu na rynek - inni producenci raczej najpierw konstruują sprzęt, a potem dopiero wyceniają swoje dzieło. Tymczasem Shuhei Yoshida, szef międzynarodowego oddziału Sony Computer Entertainment, w niedawno udzielonym wywiadzie przyznał, że konsola PS Vita od samego początku miała ustaloną cenę (24. dolarów za model z WiFi), a Sony wybierając komponenty, musiało zmieścić się w tej kwocie.

Obraz
© (fot. Gizmodo)

Co ciekawe, Sony przygotowało kilka prototypów nowej konsoli, testując różne kombinacje sprzętu. Kolejnym ciekawym faktem jest to, że panel dotykowy z tyłu obudowy był jedną z najdroższych części, a Yoshida początkowo uważał go za całkowicie zbędny.

Polecamy w wydaniu internetowym chip.pl: "Najlepszy odtwarzacz multimedialny dla Ciebie to..."

Wybrane dla Ciebie
Smartfon dla dziecka. Zbadali wpływ technologii na zdrowie nastolatków
Smartfon dla dziecka. Zbadali wpływ technologii na zdrowie nastolatków
Nowa przełomowa technologia? Polscy fizycy opracowali superczułe radio
Nowa przełomowa technologia? Polscy fizycy opracowali superczułe radio
Chińskie satelity rozłączyły się na orbicie. Koniec tankowania?
Chińskie satelity rozłączyły się na orbicie. Koniec tankowania?
Fenomenalne zdjęcia plam na Słońcu. To źródło rozbłysków klasy X
Fenomenalne zdjęcia plam na Słońcu. To źródło rozbłysków klasy X
Mieli rozwiązać problem. Zdjęcia pokazują, że nadal występuje
Mieli rozwiązać problem. Zdjęcia pokazują, że nadal występuje
Mają problemy z czołgami. Myślą, jak uniknąć luki w zdolnościach
Mają problemy z czołgami. Myślą, jak uniknąć luki w zdolnościach
Wcale nie jest tam tak strasznie. Co się dzieje w centrum galaktyki?
Wcale nie jest tam tak strasznie. Co się dzieje w centrum galaktyki?
Pokazali kopię Storm Shadow. Wcześniej nic o niej nie mówili
Pokazali kopię Storm Shadow. Wcześniej nic o niej nie mówili
Przyłapali go w Izraelu. Wiadomo, co ukraiński gigant zabrał na pokład
Przyłapali go w Izraelu. Wiadomo, co ukraiński gigant zabrał na pokład
Chiny budują nową konstelację satelitów. Będzie monitorowała orbitę
Chiny budują nową konstelację satelitów. Będzie monitorowała orbitę
Drony morskie zmieniają sposób działań na morzu. Nowa era morskich flot wojennych
Drony morskie zmieniają sposób działań na morzu. Nowa era morskich flot wojennych
To się nazywa odważny plan. ESA chce lecieć do Enceladusa
To się nazywa odważny plan. ESA chce lecieć do Enceladusa
MOŻE JESZCZE JEDEN ARTYKUŁ? ZOBACZ CO POLECAMY 🌟