Przyłapany na ściąganiu plików z dziecięcą pornografią
Łódzcy policjanci przyłapali na "gorącym uczynku" mężczyznę, który posiadał i rozpowszechniał treści pornograficzne z udziałem dzieci. Grozi mu za to grozi kara pozbawienia wolności do 8 lat...
Łódzcy policjanci mogą pochwalić się sukcesem w walce z dziecięcą pornografią w Internecie. Zatrzymali oni 26-latka, który posiadał i rozpowszechniał treści pornograficzne z udziałem dzieci.
Na jego ślad jako pierwsi natrafili amerykańscy stróże prawa. Ustalili oni, że podejrzany loguje się do sieci z Europy i prowadzi poprzez zagraniczne komunikatory rozmowy o treści pedofilskiej oraz rozsyła do innych użytkowników zdjęcia i filmy z dziecięcą pornografią. Następnie sprawa trafiła do Europolu. Zajęli się nią duńscy policjanci, którzy kilka miesięcy wcześniej podczas zatrzymania osoby podejrzanej o pedofilię znaleźli treści pornograficzne otrzymane od kolegi z Polski. Dalej sprawa trafiła do łódzkich funkcjonariuszy, którzy ustalili, że podejrzany 26-latek korzysta z usług 5 kawiarenkach internetowych w centrum Łodzi. Jak się okazało spędzał on w nich nawet po kilkanaście godzin dziennie. W tym czasie
potrafił ściągnąć z sieci około 2 tys. filmów i zdjęć.
Mężczyzna został przyłapany na "gorącym uczynku", kiedy wymieniał się z innymi osobami materiałami z pornografią dziecięcą. Jak się okazało podejrzany to student medycyny. Mężczyzna przyznał, że pornografią dziecięcą zaczął się interesować już we wczesnej młodości, a od kilku lat zbiera i rozpowszechnia zakazane prawem treści.
26-latkowi został przedstawiony zarzut posiadania i rozpowszechniania treści pornograficznych z udziałem małoletnich za co grozi mu kara pozbawienia wolności do 8 lat. Sąd wydał nakaz tymczasowego aresztowania łodzianina. Obecnie śledczy sprawdzają również, czy podejrzany nie jest sprawcą innych przestępstw na tle seksualnym.