Projekt Starlink generuje szereg problemów. Będzie ich jeszcze więcej

W pogoni za marzeniem stworzenia dostępu do sieci w dowolnym miejscu na świecie, Elon Musk zdecydował się na uruchomienie programu Starlink. Okazuje się, że powoduje on wiele problemów.

Satelity Starlink na niebieSatelity Starlink na niebie
Źródło zdjęć: © Getty Images
Karolina Kowasz

Według Europejskiej Agencji Kosmicznej, w chwili powstawania artykułu w kosmosie znajduje się 7520 satelitów. Wśród nich znajdują się także satelity Starlink, których w maju bieżącego roku było już ponad 1500. Ich ilość może stanowić poważny problem, szczególnie zważywszy, że łącznie ma być ich 12 tysięcy.

Jeszcze więcej satelitów

Starlinków będzie więc coraz więcej. Zainteresowanie "kosmicznym internetem", zgodnie z doniesieniami właściciela projektu, jest ogromne. Biorąc zaś pod uwagę, że inżynierom całego przedsięwzięcia udaje się, co jakiś czas, poprawić prędkość pobierania i wysyłania, można się spodziewać, że szczyt popularność internetu Starlink jest jeszcze przed nami.

Taka liczba satelitów generuje jednak problem pod postacią ryzyka związanego z możliwością zderzenia się. Specjaliści uważają, że kiedy mijają się one w odległości mniejszej niż jeden kilometr, mowa jest wtedy o bliskim spotkaniu. Co ciekawe już teraz projekt jest odpowiedzialny za większość takich zdarzeń.

Ryzyko zderzenia

Jak podaje Hugh Lewis z brytyjskiego Uniwersytetu w Southampton, projekt Starlink generuje 1600 bliskich spotkań z innymi satelitami znajdującymi się w kosmosie. Dodatkowo satelity należące do Elona Muska zostały tak zaprojektowane, by móc unikać tego rodzaju zdarzeń. Kiedy wykryją, że dochodzi do możliwości zderzenia się z innym statkiem kosmicznym, zmieniają swoją trajektorię.

Ta operacja powoduje jednak kolejne problemy. W przypadku innych satelitów, które nie mają takiej możliwości, generuje to szereg kłopotów związanych z faktem, że nie potrafią one stwierdzić, jaka jest nowa trasa statków Muska. To prowadzi do zwiększenia częstotliwości niebezpiecznych bliskich spotkań, co ostatecznie, może doprowadzić do zderzenia się satelitów.

Przyszłość Starlink

Sam Musk zapowiada za to, że ilość jego satelitów będzie sukcesywnie rosnąć. Nie dziwi to zresztą, bo możliwość dostarczenia szybkiego internetu w dowolne miejsce na Ziemi wymaga sporych nakładów pracy i satelitów. Liczba starlinków jeszcze w najbliższych latach ma osiągnąć 12 tysięcy jednostek, co daje niemalże dwukrotność wszystkich statków kosmicznych, jakie w tym momencie znajdują się w kosmosie.

Wybrane dla Ciebie
Ukraina zdecydowała o przyszłości swojego lotnictwa. Nie będą nią F-16
Ukraina zdecydowała o przyszłości swojego lotnictwa. Nie będą nią F-16
Strategiczna umowa dla Polski podpisana. Nawet 600 tys. ładunków rocznie
Strategiczna umowa dla Polski podpisana. Nawet 600 tys. ładunków rocznie
Absolutny rekord energii. Ludzkość nigdy takiego czegoś nie widziała
Absolutny rekord energii. Ludzkość nigdy takiego czegoś nie widziała
Niemiecki dron Helsing HF-1 w rękach Rosjan
Niemiecki dron Helsing HF-1 w rękach Rosjan
Dają przykład światu. Takiego sprzętu Ukraina jeszcze nie miała
Dają przykład światu. Takiego sprzętu Ukraina jeszcze nie miała
Korea pokazała system rakietowy HPRS. Ma strzelać unikatowymi pociskami
Korea pokazała system rakietowy HPRS. Ma strzelać unikatowymi pociskami
Użyją sprzętu sprzed 100 lat. Tak chcą pokonać najlepszą broń Ukrainy
Użyją sprzętu sprzed 100 lat. Tak chcą pokonać najlepszą broń Ukrainy
Na równiku Marsa jest mnóstwo lodu. To zasługa potężnych eksplozji
Na równiku Marsa jest mnóstwo lodu. To zasługa potężnych eksplozji
Obiecali Ukrainie transportery. Nagle zmienili plany
Obiecali Ukrainie transportery. Nagle zmienili plany
Tajne testy broni. Rewolucyjny sprzęt sprawdzony w Ukrainie
Tajne testy broni. Rewolucyjny sprzęt sprawdzony w Ukrainie
Najstarsza galaktyka we Wszechświecie? Zaskakujące odkrycie JWST
Najstarsza galaktyka we Wszechświecie? Zaskakujące odkrycie JWST
Lodołamacze to nowe lotniskowce. Mocarstwa budują arktyczne floty
Lodołamacze to nowe lotniskowce. Mocarstwa budują arktyczne floty