Próbowali obalić teorię dziewiątej planety. Symulacja komputerowa wykryła coś innego

Hipotetyczna "Planeta X" powoduje kłótnie naukowców od kilku lat. Dla niektórych, poruszanie tego tematu jest absurdalne, inni znowu są przekonani, że istnieją dowody na jej istnienie. Tymczasem spróbowano przeprowadzić symulację komputerową.

Zamiast obalić teorię, bardziej udało się ją potwierdzić
Źródło zdjęć: © NASA
Arkadiusz Stando

W odległych zakątkach Układu Słonecznego znajduje się garstka planet karłowatych i innych niewielkich obiektów, które okrążają Słońce w dziwny sposób. Wydają się otaczać gwiazdę prostopadle to jakiegoś obiektu. Tym ciałem widmo nazywa się "Planetę Dziewiątą", zwaną również "Planetą X".

Oficjalną teorię Planety Dziewiątej zaproponowano w 2016 roku. Naukowcy z Caltech, Michael Brown i Konstantin Batygin uargumentowali swoją teorię tym, że szeroka orbita planety i jej silne przyciąganie może zaburzać efekty niewielkich obiektów na granicach Układu Słonecznego.

Natomiast kilku innych astrofizyków, wydających się nie przepadać za teorią dziewiątej planety, próbowało wyjaśnić te dziwne orbity. Naukowcy opracowali symulację komputerową ilustrującą, w jaki sposób działają siły grawitacyjne, wpływające na obiekty transneptunowe (TNO).

Ann-Marie Madigan z University of Colorado Boulder znalazła swoje argumenty, przemawiające jednak za istnieniem Planety Dziewiątej. Według niej, niektóre większe obiekty TNO, w tym Sedna, są uważane za "obiekty oderwane". To znaczy, że nie mają silnego połączenia grawitacyjnego z obiektami Układu Słonecznego, nie licząc Słońca.

Według obserwacji Madigan, istnieje duża populacja takich "oderwanych" TNO. Mają dynamiczną historię, inną, niż ciała niebieskie na które wpływa grawitacja Neptuna. Nie wiadomo, w jaki sposób obiekty zostały "oderwane". Natomiast w teorii odkryto zjawisko napędzane różną precesją między obiektami TNO o różnych masach. Ten mechanizm może rzucać trochę światła na pochodzenie "odłączonej" populacji mniejszych obiektów.

Teoria Madigan nie jest wystarczająco dopracowana, aby potwierdzała, lub negowała obecność Planety 9. Nie ma żadnego wyjaśnienia, dlaczego orbity odłączonych TNO przechylają się w ten sam sposób. Istnienie planety mogłoby to wyjaśniać.

Wybrane dla Ciebie

"Zadzwoniło do domu". Polski instrument GLOWS na pokładzie misji NASA
"Zadzwoniło do domu". Polski instrument GLOWS na pokładzie misji NASA
TechNielogicznie #1. Czy misja Ignis była stratą pieniędzy?
TechNielogicznie #1. Czy misja Ignis była stratą pieniędzy?
Gigant dla sąsiada Polski. Takiego samolotu jeszcze nie mieli
Gigant dla sąsiada Polski. Takiego samolotu jeszcze nie mieli
Zniknęło całkowicie 6,2 mln lat temu. Wciąż jest na mapie
Zniknęło całkowicie 6,2 mln lat temu. Wciąż jest na mapie
"Okropna spółka". Znany analityk prawie wypowiedział wojnę Sony
"Okropna spółka". Znany analityk prawie wypowiedział wojnę Sony
Rybacy znaleźli podwodnego drona. Miał 3,5 metra długości
Rybacy znaleźli podwodnego drona. Miał 3,5 metra długości
Jest niewidoczna. Badacze stworzyli mapę ciemnej materii
Jest niewidoczna. Badacze stworzyli mapę ciemnej materii
Wybuchowe konserwy z Rosji. "GW": Znaleziono je w Polsce
Wybuchowe konserwy z Rosji. "GW": Znaleziono je w Polsce
Bezsenność jest niebezpieczna. Postarza nasze mózgi
Bezsenność jest niebezpieczna. Postarza nasze mózgi
Rosja modernizuje drony Shahed. Mogą atakować cele w ruchu
Rosja modernizuje drony Shahed. Mogą atakować cele w ruchu
Czarny sen Ukraińców. Patrioty tracą skuteczność
Czarny sen Ukraińców. Patrioty tracą skuteczność
Mogą zmienić przebieg wojny. Brytyjski dziennik o wsparciu dla Ukrainy
Mogą zmienić przebieg wojny. Brytyjski dziennik o wsparciu dla Ukrainy