Powstanie "polski proch". Armia stanie się bardziej niezależna

Proch do amunicji, z której strzelają polscy żołnierze, niemal w całości produkowany jest przez zagranicznych producentów. To ma się zmienić, bowiem naukowcy opracowali technologię, która pozwoli nam tworzyć proch u siebie.

Armia będzie mieć polską amunicję
Źródło zdjęć: © PAP | Sergei Bobylev
Adam Bednarek

- Obecnie nasz przemysł zbrojeniowy nie jest w stanie produkować samodzielnie prochu na potrzeby nowoczesnego uzbrojenia - tłumaczą w rozmowie z PAP Naukowcy z Wydziału Nowych Technologii i Chemii WAT, którzy pod kierunkiem dziekana tego wydziału prof. Stanisława Cudziły opracowali technologię pozwalającą to zmienić.

Dlaczego nie mamy "polskiego prochu"? Obecnie w Polsce na potrzeby naszej armii produkuje się proch nitrocelulozowy. Jego głównym składnikiem jest nitroceluloza, która stanowi aż 97 proc. składu. Trzeba ją jednak kupić za granicą. Podobny problem występuje przy bardziej zaawansowanych prochach, które nabywa się jako gotowy produkt.

- Obecny brak możliwości autonomicznej produkcji prochu dla współczesnego wojska oznacza, że w sytuacji konfliktu, po wyczerpaniu zapasów amunicji nie będzie miało ono z czego strzelać, bo podczas wojny nikt nam prochu lub jego składników nie sprzeda - komentuje prof. Stanisław Cudziło.

Naukowcy pod jego kierunkiem opracowali technologię produkcji prochu kompozytowego. Jest bardziej energetyczny, trwalszy i bezpieczniejszy w użytkowaniu. Ma także niższą temperaturę spalania. To wszystko przekłada się też na żywotność broni i pojazdów, które korzystają z nowoczesnej amunicji.

Najważniejsze jest jednak to, że proch kompozytowy w 80 proc. składa się z heksogenu. Czyli materiału wybuchowego produkowanego przez polski przemysł. To sprawia, że rozwiązanie może zostać szybko i tanio wdrożone.

- Do jego produkcji nie są potrzebne inwestycje w urządzenia i budynki, które są natomiast potrzebne do zbudowania linii produkcyjnej nitrocelulozy - wyjaśnia prof. Stanisław Cudziło.

Polska technologia produkcji prochu kompozytowego nie oznacza, że rozwiąże się problem zależności od zagranicznych producentów. Nadal będzie niezbędna nitroceluloza - tyle że do wyprodukowania prochu kompozytowego potrzeba jej tylko 10 proc., a więc znacząco zmniejsza się zapotrzebowanie.

Proch kompozytowy można wykorzystać do produkcji nowoczesnej amunicji czołgowej np. dla czołgów Leopard i T-72, będących na wyposażeniu polskiej armii, a także szerokiej gamy amunicji artyleryjskiej oraz snajperskiej.

Sekret rosyjskiego Su-57 poznany. Oto co pomieści w swoim wnętrzu
Sekret rosyjskiego Su-57 poznany. Oto co pomieści w swoim wnętrzu
Fascynujące odkrycie na Tytanie. To prawdziwe wyzwanie dla chemików
Fascynujące odkrycie na Tytanie. To prawdziwe wyzwanie dla chemików
Pocisk manewrujący Ragnarök pokazany. To długie ramię dla "Walkirii"
Pocisk manewrujący Ragnarök pokazany. To długie ramię dla "Walkirii"
Wysłał żonie zdjęcie. Niedługo później spadła na niego bomba
Wysłał żonie zdjęcie. Niedługo później spadła na niego bomba
Najstarsza "chłodnia" świata. Ma ponad 1400 lat
Najstarsza "chłodnia" świata. Ma ponad 1400 lat
Gigant opuszcza Polskę. Miał u nas ważną misję
Gigant opuszcza Polskę. Miał u nas ważną misję
Polacy przyjrzeli się wojnie. Kopiują rozwiązanie z Ukrainy
Polacy przyjrzeli się wojnie. Kopiują rozwiązanie z Ukrainy
"Klucz do sukcesu". Według Ukraińca znajduje się w powietrzu
"Klucz do sukcesu". Według Ukraińca znajduje się w powietrzu
Ta planeta nie ma sensu. Astronomowie mają pewne podejrzenia
Ta planeta nie ma sensu. Astronomowie mają pewne podejrzenia
Transformacja Luftwaffe. Tylko dwa typy samolotów bojowych
Transformacja Luftwaffe. Tylko dwa typy samolotów bojowych
Ukraiński pilot: Apache to "najdroższa zabawka". Jest jedno "ale"
Ukraiński pilot: Apache to "najdroższa zabawka". Jest jedno "ale"
CF-18 w Estonii. Ćwiczą działanie będące normą podczas zimnej wojny
CF-18 w Estonii. Ćwiczą działanie będące normą podczas zimnej wojny